Redakcja
Taka sytuacja może przekładać się na niższą jakość produktów dostarczanych na rynek.
W momentach braku zasobów nieocenioną pomocą stają się dostępne narzędzia, które usprawniają wykonywaną pracę. Pomagają one również w przeprowadzeniu głębszej analizy testowanego obszaru, a co za tym idzie wspierają testera przy kontroli jakości wytwarzanego oprogramowania.
Radosław Smilgin, ceniony trener oraz tester z wieloletnim doświadczeniem, dzięki zdobytej wiedzy połączonej z intuicją oraz prostymi testerskimi potrzebami, wpadł na ideę stworzenia narzędzia, które wypełnia pewną lukę i zapewnia profesjonalne wsparcie dla testerów oprogramowania.
Jak mówi sam autor: “Automatyzacja moim zdaniem się nie sprawdza, ale jednocześnie chcemy maksymalnie dużo rzeczy powtarzalnych oddać maszynom. Stąd też pomysł, aby dużą część analizy przerzucić na logowanie zdarzeń wykonywanych przez testerów i użyć tego jako podstawę do dalszych testów. AMT miał od samego początku jedynie wspierać testerów, a nie ich zastępować.”
Radek zdecydował się przeobrazić ideę w narzędzie, które ma za zadanie przerzucenie części analizy na logowanie zdarzeń wykonywanych przez testerów, a następnie użycie tego jako podstawę do dalszych testów.
Narzędzie daje nam możliwość głębszej analizy bez wykorzystania wielu narzędzi lub języka programowania. Tym samem jest to brakujące ogniwo łączące testowanie narzędziowe z testowaniem przy pomocy ludzkiej inteligencji. Tylko jedno kliknięcie dzieli Cię od uruchomienia automatycznego testowania!
Początki
AutoMagicTest jest narzędziem wspierającym pracę testerów manualnych wykonując za nich dużą część żmudnej pracy przy testach aplikacji webowych. Jest to rozwiązanie zarówno dla prostych i małych aplikacji, jak i dla dużych projektów, w których w szybki i pewny sposób należy zweryfikować jakość dostarczanego oprogramowania. Dzięki automatycznemu wykonywaniu części działań narzędzie wspiera przeprowadzane testy w celu dostarczenia większej jakości.
Prace koncepcyjne nad przeobrażeniem idei w prawdziwe narzędzie rozpoczęły się w 2014 r. O czym możemy przeczytać również tutaj.
Po weryfikacji założeń, w drugiej połowie 2015 r. pełną parą ruszyły prace, których efektem końcowym miało być gotowe narzędzie.
We współpracy z firmami oraz instytucjami zostały przeprowadzone testy. Były to po części testy projektowe, a po części testy beta, które odbyły się m.in.: podczas zawodów TestingCup 2016.
Po analizie efektów z przeprowadzonych testów oraz wprowadzeniu drobnych poprawek, została udostępniona stabilna wersja narzędzia.
Jak to działa?
Podstawową koncepcją narzędzia “AutoMagicTest” jest zamknięcie analizy projektu w trzech prostych krokach:
- Wprowadzasz adres aplikacji webowej i naciskasz przycisk „Analizuj”
- Narzędzie dokonuje analizy struktury oprogramowania i wyszukuje błędy
- Końcowym wynikiem jest raport.
Wprowadzasz adres strony, którą chcesz przetestować:
Rozsiadasz się wygodnie w fotelu z filiżanką kawy i nim zakończy się blok reklamowy w popularnej stacji telewizyjnej, analiza twojego małego projektu zostanie zakończona:
Po zadbaniu o jakość naszego projektu narzędzie kończy pracę, obdarowując nas kartą z wynikami przeprowadzonej analizy oraz raportem:
Tryb zaawansowany
Chcąc zadbać o to, by narzędzie posiadało “duszę” i nie podzieliło losu innych podobnych produktów dostępnych na rynku, zespół odpowiedzialny za rozwój aplikacji wprowadził zaawansowane, a zarazem łatwe w użyciu, funkcje, które wyróżniają AutoMagicTest na tle innych rozwiązań.
Na pierwszy rzut dostajemy opcję zarządzania projektem. Funkcja ta w wygodny i przejrzysty sposób pozwala zarówno na powrót do wybranej wersji przeprowadzonej analizy, jak i z tego miejsca na przeprowadzenie w razie potrzeby kolejnej.
Następnie, rzutem na taśmę dostajemy opcję porównania kolejnych wersji testowanego oprogramowania.
To unikalna funkcja, która wskazuje różnice pomiędzy porównywanymi wersjami testowanych stron. Dzięki temu w prosty sposób uzyskujemy dostęp do szczegółowego raportu analizy.
Prawdziwym nokautem, który serwuje AutoMagicTest innym tego typu rozwiązaniom jest wprowadzenie zaawansowanych opcji analizy.
Na pierwszym miejscu dostajemy możliwość przeprowadzenia podstawowej analizy rozbudowanej o dodatkowymi opcje, m.in.:
- uwzględnienie dodatkowo adresów z drugim protokołem HTTP / HTTPS, zależnie od tego, z jakiego protokołu korzysta nasz projekt,
- uwzględnienie adresów z subdomenami,
- analiza linków zewnętrznych,
- i inne.
Następnie, podwyższając jeszcze poprzeczkę, AutoMagicTest udostępnia funkcję, dzięki której pozostawia daleko w tyle również bardzo popularne narzędzie, a mianowicie Xenu.
Funkcją, o której mowa to możliwość analizy oprogramowania na zasadzie biało- i czarnoskrzynkowych testów.
Narzędzie oddaje do dyspozycji możliwość nie tylko wzbogaconej analizy bez wnikania w strukturę projektu (czarna skrzynka), lecz również zaawansowaną analizę w oparciu o zagłębienie się w strukturę projektu (biała skrzynka).
Otrzymujemy gotowe do wykorzystania rozwiązanie, pozwalające ominąć szyfrowanie wynikające z użycia protokołu “HTTPS”.
Czy warto…?
W porównaniu do klasycznej automatyzacji pisanej „z palca”, narzędzie analizuje znacznie więcej niż możemy to zrobić w klasycznej automatyzacji i odbywa się to bez znaczącego zaangażowania testera.
Ta analiza jest jedynie weryfikacją struktury, więc z perspektywy biznesowej ma mniejsze znaczenie. Ma jednak dużą wartość dla testera, który dzięki niej może np. zweryfikować podatność aplikacji na automatyzację. Z drugiej strony otrzymujemy znacznie więcej niż w przypadku narzędzi nagrywająco-odtwarzających, ponieważ podatność elementów aplikacji na automatyzację jest badana przed samym definiowaniem scenariuszy. Możliwość posłużenia się przez testera równolegle do wykonywanych testów manualnych narzędziem jakim jest AutoMagicTest daje nam wręcz niewyobrażalne korzyści.
Więc odpowiedź brzmi zdecydowanie tak!
Co przyniesie nam jutro…?
AMT jest wciąż żywym projektem, z którego korzysta wielu użytkowników, odwdzięczając się autorowi pozytywnym feedbackiem.
Sam autor, zapytany czy korzysta z narzędzia, odpowiada nam: “Wspiera mnie tak, jak sobie to założyłem. Regularnie go używam. Zazwyczaj podczas testów eksploracyjnych puszczam go w tle, by analizować treści, do których mógłbym nie dotrzeć ze względu na brak czasu lub ponieważ są dobrze ukryte. ”
Narzędzie ma duży potencjał, a jak wspomina autor, sam ma nowe pomysły, które chciałby zaimplementować. Jednym z takich pomysłów jest połączenie narzędzia AMT z deep learning.
W tej chwili AutoMagicTest jest narzędziem komercyjnym, jednak stosunek jakości do ceny jest bardzo dobrze wyważony. Jak podkreśla autor: “Rozwój aplikacji jest napędzany przez poziom zainteresowania nim. Na rozwój oprogramowania potrzebne są środki, a finansowanie przez sprzedaż licencji wydaje się być optymalne.”
Założeniem było stworzenie czegoś przełomowego, a to wymagało środków na badania i rozwój. Jednak autor nie wyklucza, że pewnego dnia kod aplikacji zostanie oddany światu.
Zapraszamy na stronę domową narzędzia: http://automagictest.21cn.pl/pl/, skąd możecie pobrać próbną wersję która oferuje:
- w pełni funkcjonalną i bezpłatną, 40-dniową wersję narzędzia
- możliwość instalacji aplikacji na jednym komputerze.
Aplikacja do poprawnego działania wymaga, programu Microsoft .NET Framework 4.5.
Tak oto, z idei oraz ludzkich potrzeb, zrodził się projekt oddający w nasze ręce narzędzie wspomagające codzienną pracę testera.
Nie zapominajmy że dostarczanie jakości powinno mieć wysoki priorytet podczas przeprowadzania testów.
Już w najbliższym czasie, w drugiej części materiału o narzędziu AutoMagicTest, przedstawimy opis funkcjonalności. Równolegle do materiału tekstowego zostanie również opublikowany materiał filmowy, w którym oprócz opisu funkcjonalności znajdziecie przykłady analiz, jak również dodatkowe informacje, np. przykładowe reguły dla testowanych stron.
Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z narzędziem i naszym kolejnym artykułem.
Macie pytania, propozycje dotyczące narzędzia? Piszcie do nas: kontakt@testerzy.pl.
