10 najbardziej znanych uczniów... hakerów

10 najbardziej znanych uczniów... hakerów
Hakerzy swoimi wyczynami rozpalają wyobraźnie tłumów. Są w stanie włamać się wszędzie. Wchodzą na strony rządowe (upodobali sobie głównie USA), włamują się do baz danych firm (np. Sony), wykradając informacje z CIA publikują je w Internecie. Generalnie nie warto z nimi zadzierać.

Myśląc o hakerach od zawsze kojarzymy ich z młodymi gniewnymi ludźmi. Pierwszy raz użyto tego terminu wobec dowcipnisiów kombinujących przy telefonach na amerykańskim uniwersytecie MIT w 1963 roku. Co nimi kieruje? Mówią, że nuda, potrzeba odczucia dreszczu emocji, wyzwanie, ale także chęć zmian oraz wspólne działanie (w grupach zorganizowanych lub na uniwersyteckich kampusach). Mimo, że dzisiejsza scena hakerska zdominowana jest głównie przez grupy takie jak Anonymous czy Masters of Decpetion wielu najbardziej znanych hakerów wszechczasów to po prostu zwyczajni uczniowie (nawet liceum) uzbrojeni jedynie w swoje komputery i chęć przekroczenia granicy tego, co legalne.

Oto 10 najpopularniejszych według portalu http://www.onlinedegrees.org/ oraz ich "dokonania":
  Jego nazwisko już zawsze będzie kojarzyło się z jednym z największych wirusów w historii Internetu. Wirusy Sasser i NetSky od 2004 roku zainfekowały miliony komputerów na całym świecie powodując miliony dolarów strat. Ich twórca nie był nawet pełnoletni, miał 17 lat i uczęszczał do niemieckiej szkoły średniej. Twierdził, że chciał zostać bohaterem, który powstrzyma wirusy Mydoom i Bugle, ale ostatecznie wydali go koledzy (pomogła w tym nagroda ufundowana przez Microsoft- marne 250 000$).
  W 2000 roku 16 letni licealista, znany jako "C0mrade" został pierwszym w historii młodocianym przestępcą skazanym za wirtualne włamania. Notorycznym celem jego ataków były: Departament Obrony USA, NASA i Marshall Space Flight Center w Huntsville Albama (atakując ten ostatni zyskał nawet możliwość kontrolowania statku na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej). Był także oskarżany o masową kradzież tożsamości. Mówił, że jest niewinny, ale odebrał sobie życie, twierdząc, że nie wierzy w system sprawiedliwości.
  15 letni kanadyjski licealista o pseudonimie "MafiaBoy" uzbrojony w przeciążający serwery program "Rivolta" w ciągu kilku dni rozwalił strony firm takich jak Yahoo, CNN, Amazon, Dell.com. Straty spowodowane atakiem wyceniono na 7,5 mln $. Policja wpadła na jego trop dopiero, gdy przechwalał się swoimi wyczynami na czatach. W 2001 roku MafiaBoy został skazany za 56 przestępstw cybernetycznych na 8 miesięcy pobytu w placówce zamkniętej.
  Zanim został uznany za "najbardziej poszukiwanego przestępcę komputerowego w historii Stanów Zjednoczonych" przez Amerykański Departament Sprawiedliwości miał już spory dorobek hakerski wypracowany jeszcze za czasów szkolnych. Będąc zawieszonym w prawach ucznia za włamanie i otworzenie systemu komputerowego firmy Digital Equipment Corporation, został przyłapany na ucieczce z pomieszczeń Pacific Bay, gdzie włamał się do dziesiątek systemów komputerowych, między innymi do IBM, Nokii, Motoroli i Fujitsu.
  Dla tego legendarnego informatyka, Rycerza Orderu Imperium Brytyjskiego, twórcy World Wide Web hakerska przeszłość z pewnością nie jest chlubnym faktem. W latach 70tych, będąc w Oxfordzie Sir Tim został zawieszony za włamanie się do zastrzeżonych obszarów cyfrowych. W tamtych czasach wiedział już jak zrobić swój własny komputer z pomocą lutownicy, starego telewizora i kilku części zamiennych. Jednak na szczęście dla niego, jako ojciec Internetu już zawsze będzie wielbiony.
  Na początku lat 80tych haking był stosunkowo obcym pojęciem dla większości Amerykanów. Kilku młodych hakerów z grupy 414s paroma klawiszami klawiatury włamało się do Los Alamos National Laboratory, Memorial Sloan-Kettering Cancer Center i jeszcze kilku miejsc. To rozgrzało masową wyobraźnię i stali się wirtualnymi celebrytami. W dzisiejszych czasach włamanie się do tajnego centrum badań nuklearnych otwiera drogę prosto do Guantanamo, jednak wtedy 17letni prowodyr całego zamieszania znalazł się na okładce Newsweeka. Członkowie grupy dostali niskie wyroki, lecz zwrócili uwagę Kongresu na wagę cyberprzestępczości.
  Nazwa pierwszego robaka internetowego Morris Worm pochodzi od jego nazwiska. W 1988 Morris wpuścił robaka przez system informatyczny MIT aby zatrzeć ślady swojej działalności. Twierdził, że nie chciał wyrządzić tym żadnych szkód, ale efekt był zupełnie odwrotny. Robak rozprzestrzenił się zarażając ponad 6000 komputerów podłączonych do ARPANET, akademickiego prekursora WWW. Straty wyceniono na 10 mln $ a Morris został pierwszą osobą oskarżoną o oszustwa komputerowe i nadużycia.
  Niektórzy uważają, że człowiek o pseudonimach “geohot,” “million75,” czy “mil” jest zagrożeniem dla całości elektronicznego biznesu. Dla wielu Hotz jest bohaterem. Uczeń liceum popadł w sławę/niesławę w 2007 roku w wieku 17 lat podczas swojego pierwszego ataku “jailbroken” na iPhone (jailbroken to atak na system operacyjny telefonu, pozwalający użytkownikowi na instalowanie dowolnych aplikacji). Zamienił to na sportowy samochód i 3 nowe iPhony. Sprawa znalazła swój finał w sądzie, a sąd uznał racje Hotz'a. Z Sony Corp. nie poszło mu już tak dobrze, gdy rozpracował swoją konsolę Play Station 3 i know-how umieścił w Internecie firma pozwała go. W zamian za to Sony zostało ukarane przez anonimowych atakiem na dane klientów.
  Według FBI ten 19letni uczeń Colleg'u w Dublinie był  jednym z pięciu najbardziej poszukiwanych hakerów na świecie. Aktualnie siedzi w więzieniu i jest uważany za ważnego członka Anonymous i LulzSec, grup, które atakowały m.in. FBI, amerykański Senat i Sony. Może być skazany nawet na 15 lat więzienia.
  Podobnie jak Hotz igra z Apple. Dla milionów użytkowników zrootowanych iPhonów znany jest jako"Comex", twórca prostego programu JailbreakMe i jego kolejnych odsłon. Zdecydował się jednak zawiesić swoją hakerską karierę i przyjąć propozycję stażu od owej firmy.

Źródło: http://www.onlinedegrees.org/the-10-most-infamous-student-hackers-of-all-time/
 

To powinno Cię zainteresować