Komputeryzacja ZUS - nieudany projekt informatyczny

Komputeryzacja ZUS - nieudany projekt informatyczny
"Projekt życia" - tak zapewne powiedział do siebie Krauze, kiedy podpisał kontrakt na 3 miliardy złotych z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych."Największy informatyczny przekręt" - powie każdy kto widzi jak z budżetu wyprowadza się 3 miliardy  złotych do prywatnych kieszeni.Jak donosi prasa jest to jednak dopiero początek. Kasy wyprowadzi się więcej. Umowy nie umożliwiają ZUS-owi wycofanie się z kontraktu z dostawcą systemy KSI - tzw. projekt informatyzacji ZUS.

"Nieśmieszny" dowcip: jakie oprogramowanie można wyprodukować za trzy tysiące milionów złotych? Niedziałające. Jeśli klientem jest ZUS.

Kiedyś Prokom a teraz Asseco zarobiło z kasy ZUS, czyli realnie z naszej kasy, 3000000000 PLN za program, który nie działa. Co więcej umowy są tak skonstruowane, że ZUS praktycznie nie jest w stanie się z nich wycofać. I ciągle będziemy kupowali od Asseco oprogramowanie, które jest dziurawe, ma błędy i w wielu przypadkach po prostu nie działa.

Informatyzacja ZUS to seria błędów:

- Ryszard Krauze jest osobą o umiejętnościach wyciągania kasy z budżetu Państwa. To on pozyskał dla Prokomu największe kontrakty jak chociażby ten dla Poczty Polskiej. Na tym biznesie zbił majątek. Ktokolwiek podjął decyzję o współpracy z K. albo jest nieskończenie głupi, albo przekupny. W każdym przypadku powinien zostać skazany w uczciwym procesie na odpracowanie 3 miliardów dla Polski.

- Umowy zawarte są w taki sposób, że ZUS płaci pomimo tego, że oprogramowanie nie działa. Niczego nie może wymagać. Ktokolwiek podpisał umowę na współpracę z K. albo jest nieskończenie głupi, albo przekupny. W każdym przypadku powinien zostać skazany w uczciwym procesie na odpracowanie 3 miliardów dla Polski.

- Odbiór oprogramowania jest komiczny do tego stopnia, że aż żenujący. Świadkowie odbiorów opisują go tak. Grupa ludzi z Asseco spotyka się z ludźmi z ZUS. Asseco mówi oprogramowanie działa. Ludzie z ZUS wyliczają co nie działa. Na końcu Pani z ZUS podpisuje odbiór. Asseco mówi, że w następnej wersji będzie lepiej. Ktokolwiek podpisał umowę na współpracę z K. albo jest nieskończenie głupi, albo przekupny. W każdym przypadku powinien zostać skazany w uczciwym procesie na odpracowanie 3 miliardów dla Polski.

- Testowanie oprogramowania jest o dziwo wykonywane dość profesjonalnie. Co z tego skoro Asseco nie opłaca się poprawiać błędów. Tak skonstruowane są umowy. Ktokolwiek podpisał umowę na współpracę z K. albo jest nieskończenie głupi, albo przekupny. W każdym przypadku powinien zostać skazany w uczciwym procesie na odpracowanie 3 miliardów dla Polski.

 

Na zakończenie gratulujemy Panu Ryszardowi Krazue miliardów z polskiego budżetu.

 

To powinno Cię zainteresować