Małe firmy z sektora HiTech chcą zmieniać świat. Wszystko zaczyna się od genialnego pomysłu, który następnie zderza się z twardą rzeczywistością. W pierwszej fazie rozwoju należy zidentyfikować problem, który można rozwiązać, i ludzi, którym przyniesie to korzyść. Na tym etapie rozwoju liczy się przede wszystkim tempo wprowadzania zmian. Aby dobrze zidentyfikować problem i dopasować rozwiązanie, trzeba eksperymentować, bawić się funkcjami, zostawiać rzeczy użyteczne i wyrzucać nieprzydatne. Zespół musi szybko reagować na zmiany i na bieżąco decydować, co i jak testować. Ponieważ czas poświęcany na testy jest mocno ograniczony, każda zła decyzja może mieć poważne konsekwencje. Gdy uda się dobrze zidentyfikować problem i rozwiązanie, nagle priorytetem staje się jakość. Główne funkcjonalności nadal muszą być dopieszczane, ale zespół także mocno eksperymentuje z nowymi funkcjami. Tester staje więc przed nie lada wyzwaniem. Z jednej strony musi być strażnikiem jakości, a z drugiej nie zwalniać w eksperymentowaniu z nowymi funkcjonalnościami. Mamy tu do czynienia ze swoistym rozdwojeniem jaźni. Jak sobie z tym poradzić? Nam z pomocą przyszedł Context Driven Testing (CDT).
Postanowiliśmy odrzucić normy i praktyki wyniesione z dużych firm, ponieważ nie były one w stanie sprostać dynamice zachodzących zmian i procesów. Przyjęcie podstawowych zasad CDT otworzyło drzwi, o których wcześniej nawet nie pomyśleliśmy. Na tej sesji opowiem Wam o tym, jak startup przeradza się w małą firmę HiTech, jakie są podstawowe zasady Context Driven Testing oraz jak wygląda nasz obecny proces wytwarzania oprogramowania, który łączy w sobie ogromne ilości eksperymentowania i zarazem pozwala dbać o jakość. Podzielę się też z Wami wyzwaniami, z którymi stykamy się na co dzień. Liczę na to, że być może nasza dyskusja po sesji pomoże mi kilka z nich rozwiązać.
Michał Stryjak przygodę z testowaniem rozpoczął w 2007 r. Obecnie zajmuje się zarządzaniem jakością w innowacyjnym produkcie, który pomaga zidentyfikować ukryte relacje między elementami w ogromnych zbiorach danych. Ta opatentowana technologia ma ogromną ilość zastosowań i obecnie największym zainteresowaniem cieszy się w obszarze Fraud Detection i AntiMoney Laundering. Dotychczas Michał odpowiedzialny był za jakość w złożonych, międzynarodowych projektach w firmach takich jak Siemens, Volvo czy Objectivity. Wieloletnie doświadczenie w pracy jako Scrum Master w wielokulturowych zespołach nauczyło go, że do uzyskania doskonałej jakości istotne są nie tylko testy, ale też dobrze zorganizowany zespół i efektywna komunikacja. Zdobytą wiedzą dzieli się jako prelegent na międzynarodowych konferencjach tematycznych (EuroSTAR, STPCon). W PiLab Michał, pełniąc rolę QA Managera, buduje zespół w oparciu o filozofię Context Driven Testing.
Prezentacje z konferencji publikowane są na kanale YouTube >>