Niesprawny system = miliardowe kary?

Niesprawny system = miliardowe kary?
Jak donosi "Gazeta Wyborcza" Bruksela może nałożyć na Warszawę karę w wysokości do 2,5 mld złotych jeśli Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie wypłaci rolnikom w terminie dopłat bezpośrednich. Opóźnienie wynika z niesprawności systemu informatycznego.
 

Sprawa wygląda beznadziejnie: W Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa źle wyliczono ich (dopłat - red.) wysokość i część rolników dostała za dużo pieniędzy, więc dla reszty środków zabrakło. Potem pojawiły się przecieki z ARiMR, że w tym roku będzie jeszcze gorzej, bo nie działa system informatyczny obsługujący dopłaty – donosi "Wyborcza".

Co ciekawe system informatyczny, który miał obsługiwać program dopłat dla rolników został oficjalnie odebrany od firmy Hewlett-Packard w połowie grudnia 2016 roku, jednak wciąż nie został uruchomiony. Z tego powodu urzędnicy dane z wniosków muszą wpisywać ręcznie. 

Z kolei "farmer.pl" mówi otwarcie o aferze i defraudacji środków przeznaczonych na informatyzację: Jak poinformowało ministerstwo, do 2015 roku łączny koszt umów aplikacyjnych tylko dla 6 głównych spółek wyniósł ok. 2,3 mld zł, z czego z „wolnej ręki” wydano ok. 900 mln zł.

Pikanterii sprawie dodaje to, że pierwsza oferta na wykonanie systemu złożona przez firmę ATOS została odrzucona w postępowaniu odwoławczym jako rażąco niska. Jak pisze "Onet Biznes": ARiMR poinformowała, że w kwietniu odbyło się postępowanie przetargowe, które było prowadzone zgodnie z ustawą Prawo Zamówień Publicznych. Zgłosiło się 5 oferentów. Agencja wybrała ofertę firmy ATOS jako oferty najkorzystniejszej w postępowaniu na utrzymanie i rozwój systemu informatycznego Agencji - SIA. Wybór był zgodny z rekomendacją komisji przetargowej.

Trzech innych wykonawców zaskarżyło do Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) wybór ARiMR. KIO w wyroku wydanym 23 maja 2016 roku uwzględniła zarzuty wniesionych odwołań co do firmy Atos i dwóch innych wykonawców. Informacje przedstawione podczas rozprawy przed KIO, a nie znane wcześniej zamawiającemu, wzbudziły poważne wątpliwości co do rzetelności wyceny i co do zdolności do wykonania zamówienia przez Konsorcjum Atos - wyjaśnia Agencja.

Ostatecznie wygrała więc oferta HP.

Mnożą się przypadki niegospodarności i nieumiejętności zamawiania systemów informatycznych przez kolejne rządy. Czy kiedykolwiek uda się powstrzymać tę spiralę niekompetencji?

 

 

Źródła