Radek Smilgin
W kultowym artykule z 2000 r., „Session-Based Test Management” autorstwa Jonathana Bacha, pokazano szablon raportu z testów w sesjach. Pewnie nikt nie spodziewał się, że wyznaczy on pewien trend i stanie się podstawą i bazą do wielu dalszych opracowań.
Przez lata pracy zawodowej wprowadzałem do niego wiele zmian, dokładałem nowe pola i usuwałem stare. Kiedy teraz, po 20 latach od jego premiery, porównałem wersję źródłową oraz tą, którą wypracowałem i aktualnie się posługuję, to muszę przyznać, że… niewiele odszedłem od oryginału.
Poniżej ostatni wypracowany przeze mnie szablon raportu do testów eksploracyjnych:
Dla osoby, która ma minimalne pojęcie o tym, czym są testy eksploracyjne, wypełnienie takiego szablonu nie powinno być kłopotem. Jeśli jednak nie rozumiesz poszczególnych pól to zachęcam do zapoznania się z dokumentem Pana Bacha. Poszczególne aspekty raportowania eksploracji zostały tam dość dobrze wyjaśnione.
Czy każdy może dowolnie zmieniać raport SBTM? Oczywiście! Nie jest to wzorzec z Sevres, ani standard ISO 29119. W eksploracji, jak i ogólnie w koncepcji bazującej na analizie kontekstu, podstawową aktywnością będzie zawsze poznanie i adaptacja. Zatem dostosowanie danej propozycji szablonu do swoich potrzeb jest więc nawet silnie pożądana.
