Telerik ma na rynku narzędzi testerskich miano "wschodzącej gwiazdy", "silnego gracza" i narzędzia "korzystającego z ciekawego marketingu". Ze stajni Telerika pochodzą między innymi takie narzędzia jak Fiddler (darmowy), DevCraft i TestStudio. Przy okazji promocji tego ostatniego pojawił się ich przewodnik dla kupującego oprogramowanie.
Nie jest to obszerna publikacja, ale wskazuje na kilka ważnych elementów zakupu narzędzia.
Pierwszym elementem są kategorie rozwiązania automatycznego, gdzie Telerik wyróżnia:
- rozwiązanie niszowe - pojedyncza platforma lub funkcja nie wymagająca skomplikowanego narzędzia
- narzędzia bazujące na serwisach - głównie rozwiązania dostępne w chmurze
- średnia półka - rozwiązania z dużą ilością funkcji, ale za rozsądną cenę
- wysoka półka - najwyższa jakość za najwyższą cenę dla dużych organizacji.
Druga pula aspektów, które należy wziąć pod uwagę podczas wyboru narzędzia to kryteria ewaluacji. Autor publikacji proponuje nam sprawdzić:
- dopasowanie do potrzeb - czy to jest to, czego potrzebujemy?
- dostęp do informacji w narzędziu, w tym raportowanie i przejrzystość informacji
- elastyczność i rozwijalność - czy będziemy w stanie rozwinąć narzędzie jeśli pojawią się nowe potrzeby
- utrzymywalność - czyli czasami największy koszt samej aplikacji
- łatwość adaptacji - jak szybko i za jaką cenę zespół uzyska sprawność posługiwania się narzędziem
- cena - czy nie przepłacimy i nie stracimy na interesie?
Na koniec Telerik proponuje nam listę kontrolną, która pokaże czy narzędzie, jakie rozważamy jest tak dobre jak... Telerik Test Studio (reklama dźwignią handlu).
Mimo wszystko polecamy publikację wszystkim zainteresowanym kupnem narzędzia >>