Trójmiejskie rowery nie wystartowały 1 marca

Trójmiejskie rowery nie wystartowały 1 marca
System Roweru Metropolitalnego MEVO w Trójmieście i okolicach znów ma przesuniętą premierę. Przez niestabilną aplikację.

To miał być największy i najnowocześniejszy system rowerów publicznych w Europie. W jego skład wchodzi 4080 rowerów z napędem wspomaganym elektrycznie, funkcjonujących na terenie 14 gmin (Gdańsk, Gdynia, Sopot, Tczew, Pruszcz Gdańsk, Rumia, Reda, Puck, Władysławowo, Żukowo, Kartuzy, Stężyca, Somonino, Sierakowice).

Na stronach projektu czytamy: "Na ulicach Obszaru Metropolitalnego 30% systemu miało pojawić się do 18 listopada. Prace wdrożeniowe w dalszym ciągu trwają i niezwłocznie po otrzymaniu od wykonawcy informacji o uruchomieniu Systemu podamy ją do publicznej wiadomości. 100% systemu działać będzie od 1 marca 2019 r." Jednak tego terminu nie udało się dotrzymać. To już trzecie opóźnienie premiery, którą zapowiadał wykonawca - Nextbike. Nie wiadomo również kiedy system ruszy.

Portal trojmiasto.pl cytuje Dominika Makurata, specjalistę ds. promocji projektu System Roweru Metropolitalnego"- 1 marca 2019 r. miał zostać uruchomiony II etap Systemu Roweru Metropolitalnego. W związku z tym, że wykonawca nie uruchomił dotąd I etapu, termin ten ulega przesunięciu. Opóźnienie ma związek z niespełnieniem przez system wymogów postawionych w specyfikacji zamówienia. Aktualnie trwają testy, po ponownym zgłoszeniu przez wykonawcę gotowości. Mevo jest bardzo rozbudowanym projektem, w którym odbieramy nie tylko rowery ze wspomaganiem elektrycznym, ale także całe zaplecze informatyczne: aplikację, stronę internetową, system do nadzoru wykonawcy oraz infrastrukturę postojową. Budowa tak ogromnego systemu (największy system rowerów publicznych ze wspomaganiem elektrycznym w Europie) wiąże się więc z ogromem pracy."

Testy akceptacyjne prowadzone są przez pracowników Obszaru Metropolitalnego Gdańsk – Gdynia – Sopot oraz urzędników partnerskich Gmin. Nie potwierdziły gotowości Wykonawcy do uruchomienia Systemu. Projekt miał polec na kwestiach technicznych, m.in. aplikacji niezbędnej do korzystania z rowerów. Wcześniejsze problemy były związane z działaniem aplikacji (lokalizacje GPS, system płatności) czy systemem nadzoru.

 

Komentarz

To kolejny projekt, w którym zbagatelizowano teoretycznie małe kwestie informatyczne systemu, którego główną częścią jest infrastruktura sprzętowa (m.in. stacje rowerowe). Jest to o tyle dziwne, że Nextbike ma na koncie wiele udanych wdrożeń systemów rowerów miejskich jak np. warszawski Veturilo. Systemy mogą być duże i skomplikowane, ale trzykrotne przesuwanie premiery i brak określenia kolejnego jest nieprofesjonalne. Wydaje się, że zamawiający okazuje w ten sposób niezadowolenie oraz brak wiary w kolejne testy akceptacyjne. Może to wynikać z jakości systemu zweryfikowanej podczas testów akceptacyjnych.

 

Źródła

 

 

To powinno Cię zainteresować