9:00 – 9:15
Sesja 5 minutowych prezentacji.
1. Automatic traceability – Radek Smilgin
2. Context – Driven Testing – Huib Schoots
3. Reporting in Agile - ?
9:15
Paul Gerrard prezentuje “Future of testing” (prezentacja powinna być do pobrania z gerrardconsulting.com).
Kilka ciekawych uwag na początek:
- agile to nie to samo co continous delivery
- dostawa to nie to samo co wdrożenie (deployment)
- faza po programowaniu nie nazywa się testowaniem -> nazywa się fazą poprawianiem słabego oprogramowania
- motywatorem dla outsourcing-u powinien być lepszy produkt, a nie niższe koszty.
Jak wg. Gerrarda testowanie będzie wyglądało za 5 lat:
1) Połowa testerów straci pracę („jest nas / was za dużo”). Pozostaną Ci, którzy się uczą i rozwijają (w tym ci, którzy są na tej konferencji) oraz ci którzy są w stanie kwestionować (raczej pytać o) swoją testerską rolę
2) Powstanie koncept biznesowego planowania testów
3) Specyfikacja jako przykład (Specification by example) rozwinie się w kolejnych latach
4) Programiści wdrożą BDD (Business Driven Development) i narzędzia wspierające
5) Powstanie koncept akceptacji oprogramowania w oparciu o model biznesowy
6) Historyjki (user stories) staną się częścią kontraktu
7) Testy systemowe będą generowane z historyjek
8) Testy manualne wykonywane będą głównie w chmurze lub w outsourcing-u
9) Testy akceptacyjne będę automatyzowane … na zawsze
10) Powstaną nowe narzędzia.
Dobra i inspirująca prezentacja, która przysłania słaby pierwszy dzień.
[prezentacja sponsora 1 – nic ciekawego]
[prezentacja sponsora 2 – 20 minutowa reklama]
“Masters of the Fortune” - prezentacja bez historii.
„Can You Be a Little Bit Agile” – niestety bez nas, ale podobno bardzo ciekawa sesja z ważnym mottem: “Czym bardziej ortodoksyjnie stosujesz Agile tym mnie Agile (zwinny) jesteś. Agile musi uwzględniać kontekst i otoczenie aplikacji”.
[obiad na stojąco – Czech style]
13:15 Prezentacja ubiegłorocznego prezentera Karola Fruhauf „Useful Metrics for Managing Testing”. W zeszły roku było ciekawie merytorycznie i całkiem wciągająco.
Zaczynamy Tomem deMarco „Jeśli nie możesz czegoś zmierzyć, nie możesz tego kontrolować.”
Pierwsza miara: „Ilość kawy wypitej przez pracowników podczas testowania.”
Jakość jest pytaniem. Metryka jest odpowiedzią.
Jaka jest różnica między defektem, a ważnym defektem. Ten drugi pojawi się w wiadomościach.
Miary:
1) ilość przypadków testowych podzielonych na obszary
Stany przypadków: nie wykonane, niezakończone, zakończone (pozytywnie, negatywnie) z podziałem na obszary.
Miara przypadków testowych uruchomionych w słupkach z prezentacją w funkcji czasu.
Co zostało uruchomione kontra to co zostało zaplanowane.
„Zaliczenie” (zrobione) obszaru względem uruchomionych przypadków (100% przypadków testowych pozytywnie).
Kiedy ostatnio obszar został całościowo przetestowany?
2) Strategia testowania w przedziale czasowym – czas na przeprowadzenie testów
3) Defekty
- Ile defektów znaleziono, ile defektów jest ciągle otwartych, skumulowana ilość zamkniętych i przetestowanych w ostatniej wersji systemu.
- Ilość defektów z podziałem na obszary.
- Ilość defektów otwartych z podziałem na komponenty.
- Ile defektów znaleziono podczas testów systemowych.
- Jak długo trwa naprawianie defektów.
Ciekawy temat, uniwersytecki styl prowadzenia. Było warto tu być.
Kolejna prezentacja – ulubiony temat mówców konferencji „10 zasad testowania…” do ominięcia. Zamiast tego „Testing developer or developing tester – what is better?” od Slavoja Pisek (Czech). Zaczęło się… pewnie się skończy, ale bez nas. Nie da się wysiedzieć 5 minut. Wracamy do “10 zasad testowania”. To również był błąd. Trzeba było zostać na zewnątrz.
Końcowe dwa bloki: testy akceptacyjne oraz Contex Driver Testing. Wybieramy CDT.
Prezentacja „So you think you can test?” – Huib Schoots - 120% pewności siebie.
Huib: “I’m a great tester!”
Dobry tester potrafi myśleć, testować, być proaktywnym, współpracować, komunikować się, ma umiejętności socjalizacji, szybko się uczyć i umie zadawać pytania.
Huib: „Jakie inne kompetencje powinien mieć tester?”. Odpowiedź: „Ciekawość”. Huib: „Jestem ciekawy od dzieciństwa.”
Cytaty z bogów testowania oprogramowania. Nieszczególnie pasujące , ale zawierające słowo „tester”.
Pojawił się context driver testing bez odwołania się do samej prezentacji. Zmieściło się.
Huib: „I really love software testing.”
Tego nie spodziewał się nikt: Drużyna A na slajdzie – doskonały zespół?! Zmieściło się.
Filmik, że aby być ekspertem potrzeba minimum dziesięciu lat (badania). Zmieściło się.
Huib: „Read books. Read magazines. Read blogs.” Dziękujemy kapitanie oczywistość!
Testing Dojos – testowanie w grupie. Jeden testuje reszta, patrzy na testowanie. Ciekawy koncept. Może u nas?
Testing Challenges - jako ciekawa strona do oglądania.
Śmiesznie, całkiem widowiskowo, ale niewiele można z tego wyciągnąć. Wyglądało to jak
“Testing seen through a puzzle” – Eusebiu Blindu. „Na świecie jest dużo puzzli” - Na koniec dnia to jednak za dużo.
„Acceptance Testing At Its Best” od Erica Boelena. Niespodzianka na koniec dnia. Bardzo ciekawy koncept testowania akceptacyjnego na praktycznym przykładzie.
17:00 Rozdanie nagród (dwie nagrody dla Polski) i słowo kończące.
To była nierówna konferencja. Mówcy z najlepszych światowych konferencji przeplatali się z amatorami, którzy nie mieli za dużo do powiedzenia, a jeśli już mieli to nie byli w stanie tego wyrazić. Często w kuluarach było słychać: „Wybieram prezentację, której nie prowadzi Czech”. Po stronie „reszty świata” także zdarzyły się wpadki. Szkoda, że również w tym roku reprezentacja polska po stronie mówców nie była zbyt duża. Szkoda nieprzyjemnego „polskiego akcentu” z pierwszego dnia . Wiele osób przyjechało z Polski posłuchać. Liczymy, że to również nasza zasługa.
Na stronie czechtest.com mają pojawić się niedługo prezentacje w formacie PDF. Była również wideo-rejestracja. Może będą i filmy.
Dostaliśmy już od organizatorów zaproszenie do wspierania wydarzenia w kolejnych latach. Zatem widzimy się na Czech Test 2013.