Otrzymaliśmy kilka ciekawych komentarzy po ostatnim naszym artykule o Akademii PARP, że nie da się przygotować tak rozbudowanego raportu w trzy minuty. To prawda. Na początek pokazujemy notatki z samych 3-minutowych testów, a dopiero potem jego rozszerzoną do artykułu wersję.
Raport (szybki)
"Nie da się w 3 minuty zainstalować aplikacji mobilnej i jej sprawdzić. Test redukujemy do weryfikacji informacji.
- AmberGO nie istnieje!? – nie ma takiej aplikacji.
- Kalulator opłat nie ma opisanych kategorii aut, a te są niezgodne ze standardowymi kategoriami.
- Aplikacja działa poprawnie tylko system jest źle oznakowany na autostradzie.
- Jest problem z odczytywaniem tablic.
- Nie ma łatwej możliwości dodawania przyczepy do samochodu. Trzeba go edytować.
[koniec czasu]”.
Raport (pełny)
Uznano, że nie ma możliwości sprawdzenia aplikacji mobilnej w 3 minuty, szczególnie, że wymaga ona pobrania, instalacji, założenia konta i podpięcia płatności. Skoncentrowano się wiec na aplikacji webowej obsługującej aplikacj.
Defekt 1. Użyteczność/Bezpieczeństwo
Choć strona sugeruje, że pobieramy aplikację AmberGO, to tak naprawdę jesteśmy przekierowani do zupełnie innej aplikacji AutoPay.
Informacje na stronie są mylące i dają przekonanie, że korzystamy z aplikacji AmberGO.
Realnie jest to jednak zupełnie inna aplikacja. Link na stronie prowadzi nas do AutoPay. Użytkownik może czuć niepewność, czy na pewno pobiera właściwą aplikacj.
Defekt 2. Użyteczność/funkcjonalność
Na stronie z kalkulatorem opłat na autostradzie, klasyfikacja pojazdów na kategorie nic nie mówi użytkownikowi i jest niezgodna ze standardem.
Dopiero zapoznanie się z wyjaśnieniem daje możliwość poprawnego wypełnienia formularza.
Defekt 3. Użyteczność
Niezrozumiała konieczność posiadania i podania adresu e-mail do dokonywania płatności w aplikacji.
Jest niezrozumiałe dlaczego do dokonywania płatności na autostradzie trzeba podawać e-mail. Nie ma logicznego uzasadnienia do ograniczenia płatnośći tylko do osób, które zgodzą się podać swój adres e-mailowy.
Ponieważ nie ma możliwości dalszego testowania, to ciekawe problemy możemy wyczytać bezpośrednio z komentarzy w sklepie Google Play.
Większość użytkowników uważa, że aplikacja działa poprawnie, ale system jest źle oznakowany na samej autostradzie. Nawet posiadając aplikację stoi się w korkach. Dodatkowo okazuje się, że istnieją minimum trzy różne podmioty odpowiedzialne za konstrukcję systemu:
- Operator – A1 – odpowiedzialny m.in. za oznakowanie na autostradzie.
- Blue Media – twórca aplikacji do płatności.
- Podmiot X – odpowiedzialny za sczytywanie tablic rejestracyjnych. W opinii Blue Media, które widać w odpowiedziach na komentarze nie odpowiadają oni za:
- Problemy na samej autostradzie.
- Problemy ze sczytywaniem tablic.
Defekt 4. Użyteczność – do zweryfikowania w aplikacji
Podróżując tym samym samochodem wielokrotnie i raz ciągnąć przyczepę, a raz nie, aby go zachować w aplikacji, trzeba go za każdym razem edytować.
Nie ma możliwości posiadania dwóch konfiguracji dla tego samego samochodu.
Co następne polecacie do testowania?