Choroby psychiczne, szczególnie w czasach (po)pandemii i pracy zdalnej wydają się nasilać. Choć może to nie nasza, testerska sprawa, ale każdy z nas może popaść w depresję, alkoholizm lub nabawić się nerwic. Dbajmy o siebie!
Raport EZOP Zdrowie Psychiczne Polaków pokazuje, jak źle jest. Poniżej kilka cytatów z opracowania raportu.
Zastosowano w nim Złożony Międzynarodowy Kwestionariusz Diagnostyczny (CIDI) na liczącej ponad 10 tysięcy respondentów próbie losowej osób w wieku 18–64 lata.
Stwierdzono, że w badanej populacji przynajmniej jedno zaburzenie – z 18 definiowanych w klasyfikacjach (ICD-10 i DSM-IV) – można rozpoznać w ciągu życia u 23,4% osób. Po ekstrapolacji na populację generalną daje to ponad sześć milionów mieszkańców Polski w wieku produkcyjnym. Wśród nich co czwarta osoba doświadczała więcej niż jednego z badanych zaburzeń, a co dwudziesta piąta – trzech i więcej. Liczbę tych ostatnich, mających doświadczenia z kilkoma zaburzeniami, szacować można na blisko ćwierć miliona osób.
Do najczęstszych należały zaburzenia związane z używaniem substancji (12,8%), w tym nadużywanie i uzależnienie od alkoholu (11,9%) oraz nadużywanie i uzależnienie od narkotyków (1,4%). Ekstrapolacja tych danych na populację ogólną pozwala przyjąć, iż nadużywanie substancji, w tym alkoholu dotyczy ponad 3 milionów, a uzależnienie – około 700 tysięcy osób w wieku produkcyjnym.
Kolejna grupa zaburzeń pod względem rozpowszechnienia to zaburzenia nerwicowe, wśród których do najczęstszych należą fobie specyficzne (4,3%) i fobie społeczne (1,8%). Ogółem wszystkie postacie zaburzeń nerwicowych dotyczą około 10% badanej populacji. Ekstrapolacja danych na populację polską pozwala oszacować liczbę osób dotkniętych tymi zaburzeniami na 2,5 mln.
Zaburzenia nastroju – depresja, dystymia i mania – łącznie rozpoznawano u 3,5% respondentów, co przy ekstrapolacji wyników umożliwia oszacowanie liczby osób dotkniętych tymi problemami na blisko 1 milion. Depresja, niezależnie od stopnia jej ciężkości, zgłaszana była przez 3% badanych.
Impulsywne zaburzenia zachowania (zaburzenia opozycyjno-buntownicze, zachowania i eksplozywne), które mogą sygnalizować lub poprzedzać szereg innych stanów klinicznych, rozpoznawano u 3,5% respondentów. Ekstrapolacja wyników na populację Polaków pozwala oszacować liczbę osób dotkniętych tymi zaburzeniami także na blisko 1 milion.
Stwierdzono znaczne zróżnicowanie wojewódzkie w rozpowszechnieniu zaburzeń psychicznych. Do województw o najwyższym rozpowszechnieniu zaliczyć można łódzkie, świętokrzyskie w środkowej Polsce i lubelskie w środkowo-wschodniej części oraz lubuskie i dolnośląskie na zachodzie kraju. Najniższe rozpowszechnienie stwierdzono w województwach położonych na przeciwległych krańcach Polski: w podkarpackim i zachodnio-pomorskim.
Zdrowie psychiczne, zaburzenia psychiczne i system ochrony zdrowia psychicznego to obszary życia społecznego i działalności publicznej, w obrębie których funkcjonuje wiele barier. Badanie EZOP, posługujące się międzynarodowym kwestionariuszem, nie mogło wyraziście wskazać barier politycznych (chwiejność i doraźność decyzji), legislacyjnych (ignorowanie dobrego prawa) czy ekonomicznych (niedostateczne finansowanie i inwestowanie) oddziałujących w Polsce. Potwierdza jednak wyraźne opóźnienie w zakresie wyboru wartości i zasobu wiedzy oraz w zakresie organizacyjnego przygotowania do wprowadzania nowoczesnych rozwiązań w ochronie zdrowia psychicznego.
Na kolejne bariery natrafiamy w obrębie wyznawanych wartości i wiedzy. Wyniki badań wskazują, że znaczny odsetek badanej populacji ma bardzo ograniczony zasób realnych doświadczeń związanych z osobami chorującymi psychicznie, a mimo to w wielu opiniach dotyczących tych osób ujawnia dość sztywne i ogólnie restryktywne, dystansujące przekonania w odniesieniu do ich pozycji i ról społecznych.
Kolejna bariera to bariera organizacyjna. Można szacować, że spowodowane zaburzeniami zdrowia psychicznego, aktualne (w ciągu ostatnich 30 dni), bardziej nasilone zaburzenia funkcjonowania dotykają ok. 19% populacji (tj. niemal 5 mln osób), a czas ich trwania sięga miesięcznie w skali kraju od 10 do 30 mln dni, odczuwanych jako dysfunkcjonalne pod względem radzenia sobie z wyzwaniami pracy i życia. Uchwycone w badaniu EZOP wykorzystanie kiedykolwiek w życiu systemu ochrony zdrowia psychicznego nie jest duże, a jego oferta pozostaje dość jednostronna. Respondenci korzystali najczęściej (ok. 2,2 mln osób) z porad specjalistycznych (głównie psychiatrów, innych lekarzy i psychologów), przepisywanych recept (ok. 1,2 mln osób – najczęściej leki uspokajające, nasenne i przeciwdepresyjne) oraz wsparcia psychologicznego (ok. 1 mln osób). Na kilkaset tysięcy można oszacować liczbę osób korzystających kiedykolwiek w życiu z hospitalizacji psychiatrycznej. Wykorzystanie form pomocy nieinstytucjonalnej, samopomocowej, działającej w środowisku życiowym potrzebujących było znikome. Na tle całej publicznej ochrony zdrowia, dostępność i jakość świadczeń psychiatrycznej opieki zdrowotnej oceniana jest zdecydowanie gorzej, co może potwierdzać jej nierówne traktowanie w polityce społecznej państwa. Organizacyjne nieprzygotowanie systemu ochrony zdrowia psychicznego do współczesnych i przyszłych wyzwań stanowi istotną barierę ograniczająca dostęp do właściwej pomocy, gdy jest ona potrzebna.
Kondycja psychiczna Polaków jest nie tylko kwestią ochrony zdrowia. Skala zaburzeń i ich złożone uwarunkowania, tkwiące daleko poza granicami ochrony zdrowia, wymagają wspólnego wysiłku wszystkich organów państwa, samorządu, pracodawców, organizacji pracowników najemnych i organizacji pozarządowych. Jest więc klasyczną kwestią zdrowia publicznego.
Ochrona zdrowia, mimo iż dysponuje coraz większym potencjałem intelektualnym i fachowym, nie jest w stanie w sposób decydujący wpłynąć na stan zdrowia psychicznego ludności. Może tylko leczyć, lecz jej wpływ na źródła niezadowalającej kondycji psychicznej jest ograniczony. Potrzebne są zdecydowane działania na rzecz promocji zdrowia psychicznego. Bez przełomu w tej dziedzinie będzie narastać liczba obywateli z trudnymi doświadczeniami psychicznymi, które mogą prowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych. Oszacowania przeprowadzone w ramach badań mówią, że aktualnie rzesza potencjalnych klientów systemu ochrony zdrowia psychicznego przekracza sześć milionów. Doświadczenia z zaburzeniami psychicznymi są udziałem co trzeciej polskiej rodziny. Zły stan zdrowia psychicznego wysoko koreluje ze zdrowiem fizycznym.
Jak zadbać o swoje zdrowie psychiczne?
- Rozmawiaj o swoich uczuciach.
- Bądź aktywny.
- Dobrze się odżywiaj.
- Pij odpowiedzialnie.
- Pozostań w kontakcie.
- Proś o pomoc.
- Weź przerwę.
- Zrób coś, w czym jesteś dobry.
- Zaakceptuj siebie.
- Dbaj o innych.
(Za mentalhealth.org.uk)