Jeśli jeszcze nie wiesz, czym jest i jak działa Rodzina 500+, poniższy film powinien to przybliżyć.
Nie będziemy polemizować z potrzebą wypłaty bezpośredniej 500 zł na dziecko, ani z kosztami obsługi takiego programu, a przekażemy przeanalizowany przez nas oficjalny i nieoficjalny status wdrożenia systemów wspierających program.
Systemy bankowe
Rodzice i opiekunowie będą mogli złożyć wniosek o program „Rodzina 500 plus” za pośrednictwem bankowości elektronicznej. Do programu włączyło się 18 banków, licząc, że przynajmniej część środków świadczeń zostanie na kontach rodziców. Zgodnie z informacją ze strony rodzina500plus.gov.pl wnioski można składać już w następujących bankach.
Banki, które wkrótce dołączą.
Z nieoficjalnych informacji jakie otrzymujemy od części banków wiemy, że choć prace trwają, to 1 kwietnia nie wydaje się realnym terminem na dostarczenie systemów. Sam wniosek jest dość złożony i zaimplementowanie formularzy służących do jego złożenia nastręcza wiele problemów. W znanych nam przypadkach testy aplikacji są w bardzo początkowym stadium, a o jakości aplikacji trudno mówić.
Złożony w banku wniosek zostanie wysłany do tzw. organu prowadzącego w gminie. Bank nie będzie gromadził ani weryfikował danych podanych we wniosku oraz załączników. Dalsza ścieżka obsługi wniosku będzie prowadzona przez samorząd. Jego drogę opiszemy dalej.
Systemy administracji publicznej
Inną drogą do składania e-wniosków o świadczenie wychowawcze będą portale emp@tia, PUE ZUS oraz ePUAP.
- Portal emp@tia możecie znać jako "portal dla bezdomnych za 50 milionów złotych". Ma również swoją historię z korupcją w tle.
- PUE ZUS jest znany w kręgach osób mających bezpośredni kontakt z ZUS-em i choć jest to zwykła skrzynka podawcza, to działa całkiem przyzwoicie. Zawsze jednak można znaleźć kilka problemów.
- ePUAP to razem ze Źródłem jeden z najsłabszych systemów polskiej administracji i pisaliśmy o nim kilkukrotnie. Zawsze negatywnie.
Widać więc, że e-wnioski 500+ wspierają prawdziwe tuzy informatycznej Polski.
Jak zawsze w przypadku projektowania systemów informatycznych wspierających instytucje państwa kluczową rolę pełnią... urzędnicy. Jeśli komuś wydaje się, że wnioski będą weryfikowane automatycznie, to informacje z portalu obywatel.gov.pl nie pozostawiają złudzeń. Proces po wysłaniu wniosku wygląda następująco:
"W ciągu kilku dni na swój adres e-mail dostaniesz potwierdzenie, że twój wniosek został przyjęty przez urząd, który zajmie się twoją sprawą.
Czekaj na list z decyzją urzędu. [...]"
Czas oczekiwania i list wysłany z urzędu wskazuje, że na etapie "przekazania wniosku" zostanie on przetworzony manualnie przez urzędnika.
Są jednak dobre wiadomości dla składających wnioski i złe dla urzędników. W prostych przypadkach wnioskodawca nie będzie musiał składać żadnych załączników, a to oznacza, że urzędnik będzie musiał sam sprawdzić akty urodzenia czy akt małżeństwa. To z kolei oznacza sięgnięcie do sławnego już Źródła. Kto nie kojarzy tego systemu, powinien zapoznać się z przykładowymi publikacjami:
System Rejestrów Państwowych: Źródło wciąż stwarza problemy
czy
Urzędnicy męczą się z dowodami u Źródła. „Uruchomiliśmy procedury awaryjne”.
Systemy w urzędach
Po lekturze oficjalnych komunikatów wydaje się, że systemy informatyczne wdrażane w gminach, choć implementowane w pośpiechu, są w dobrej formie. W oficjalnych komunikatach czytamy:
500 plus na starcie. Meldunki z Częstochowy, Gdańska, Mikołowa, Legnicy i Piotrkowa Tryb. - GOTOWI
500 plus e-nakładki. Prawie wszystkie gminy mają już systemy dziedzinowe - choć systemy zostały dostarczone 29 marca, to będą GOTOWI na 1 kwietnia
oraz
500 plus empatia. Dostawcy nakładek do e-systemów są w kontakcie z jst - instalacja systemów będzie trwała do 31 marca, jednak będą GOTOWI na 1 kwietnia (jst - Jednostki Samorządu Terytorialnego).
Co ciekawe w serwisie samorządowym PAP pod każdym artykułem opisującym wdrożenie nowego systemu zawsze można było przeczytać setki negatywnych komentarzy od urzędników. Teraz pod każdym z nich jest "0 komentarzy". Albo jest to "dobra zmiana" w informatyce, albo PAP kasuje negatywne komentarze, albo urzędnicy wolą nie komentować "dobrej zmiany".
Modelowanie wydajności
Teoretycznie pierwsze wnioski będzie można składać od 1 kwietnia. Uprawnionych do składania wniosków będzie 2,7 miliona rodzin. Co prawda wnioski złożone w ciągu pierwszych 3 miesiący będą wypłacane z wyrównaniem, ale Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej samo zachęca do złożenia wniosków do 10-tego dnia miesiąca, by pieniadze uzyskać jak najwcześniej. Oznacza to, że wiele rodzin będzie wolało złożyć wnioski w pierwszych dniach, a to może spowodować lawinę dokumentów do przetworzenia. Szacujemy, że 1,5 miliona wniosków zostanie złożonych w pierwszych dniach projektu (do 10 kwietnia). Przyjmując ostrożne szacunki, że w Polsce 20% rodzin ma dostęp do Internetu i potrafi go obsługiwać oraz że będą chcieli otrzymać środki możliwie jak najwcześniej, to mówimy o wysyłce pół miliona wniosków drogą elektroniczną w 10 dni. Reszta wniosków również trafi do systemu, ale tu już pomogą urzędnicy przy pomocy świeżo wdrożonych nakładek.
Użyteczność systemów
Inna kwestią jest trudność w złożeniu wniosku. Sam wniosek jest dość skomplikowany, a jak donosi serwis obywatel.gov.pl aplikacje wspierające składanie e-wniosku mają od 10 do 20 kroków w procesie. Wydaje się, że może to być nie do przejścia przez przeciętnego obywatela bez obycia z komputerem. Miejmy nadzieję, że wnioski w bankowości elektronicznej będą prostsze. Wnioski, których nie uda się złożyć internetowo będą składane ponownie w urzędach. Motywacja do uzyskania wsparcia 500+ w społeczeństwie jest duża.
Najjaśniejszą stroną projektu jest na chwilę obecną jego strona internetowa: rodzina500plus.gov.pl, zaprojektowana przez COI. Jest to jednak jedynie graficzna informacja o programie.
Podsumowanie
Program E-rodzina 500+ będzie pierwszym dużym, informatycznym testem dla rządu PiS. Jedną rzeczą jest zadeklarować wypłatę środków, a inną zapewnić, że wdrożenie wspierających to systemów będzie możliwe. Już dziś wiadomo, że te istniejące systemy jakością nie grzeszą, nowe systemy (nakładki) wdrażane są na ostatnia chwilę, a luki w systemach informatycznych uzupełniają urzędnicy. Nie chcemy być złymi prorokami, ale to się nie może udać, więc po 1 kwietnia powinniśmy się spodziewać armagedonu w urzędach i lawiny negatywnych komentarzy w sieci.
Jeśli posiadasz informacje o statusie wdrażania projektu "e-rodzina 500+", to skontaktuj się z nami. Gwarantujemy anonimowość!
PS. Ministerstwo odpisało na nasze pytanie czy program Rodzina 500+ czeka e-paraliż.
@testerzy przeprowadzono prace konfiguracyjne i administracyjne zwiększające wydajność i stabilność systemu. Zoptymalizowaliśmy procesy.
— Ministerstwo Rodziny (@MRPiPS_RP) March 30, 2016