Jest to na pewno niepokojąca informacja dla Polski, która (w miarę) radzi sobie z korupcją i na jej terenie nie toczy się wojna. Może jednak przegrywać bitwę (na razie) na polu marketingu i PR o kolejne projekty IT. Pozycja Polski w Europie Centralnej i Wschodniej wydawała się niezagrożona, ale widać, że pretendenci do tronu korzystają z coraz to wymyślniejszych narzędzi.
Gdzie są organizacje, które powinny dbać o promocję polskiego IT za granicami?