Czy Wy Macie Testerów Za Idiotów?!

Czy Wy Macie Testerów Za Idiotów?!
Zalewają nas niskiej jakości usługi, szkolenia i informacje dla testerów. Większość z tego to udający jakąś wartość chłam w średnioatrakcyjnym opakowaniu.


Szkolenia
Coraz więcej firm bierze się za szkolenia dla testerów. Są to zwykli pośrednicy, dla których nie ma znaczenia, czy handlują marchewką na targu czy szkoleniem ISTQB. Jak zrobić biznes na szkoleniu: weź taniego trenera, kup mu materiały, wyślij maila do 15 tysięcy osób z pytaniem, czy chcą przyjść na to szkolenie (powtarzać dwa razy w tygodniu). Takich firm pojawia się coraz więcej, a wartość szkoleń mierzona jest ilością ludzi, którzy po odbyciu szkolenia zniechęcają się do testowania.

Ludzie
Jest w środowisku człowiek, który do perfekcji opanował żonglowanie przekonaniami. Człowiek, który sam sprowadził do Polski szkolenia ISTQB, a teraz krytykuje monopolizację rynku przez certyfikaty. Człowiek, który podważa wartość i przydatność certyfikatów ISTQB, co nie przeszkadza mu w dostarczaniu szkoleń z tego obszaru. Nie jest to jednak konstruktywna krytyka jakości. Jest to krytyka totalna, krytyka ludzi, którzy dostarczają szkolenia, bo wierzą, że mają one wartość, krytyka organizacji, bo dostarcza certyfikaty itd. Ten sam człowiek na różnych forach opowiada o testowaniu eksploracyjnym i testowaniu w agile jako o przejściowej modzie i metodach, które odciągają uwagę od jakości produktu i jednocześnie dostarcza warsztaty z tych metod. WTF?

Publikacje
W sieci jest wiele wartościowego materiału o testowaniu. Są też publikacje, gdzie "wystarczy" tylko podać adres e-mail (i zgodzić się na wykorzystanie go do wysyłania informacji marketingowych), aby dostać stuprocentowy śmieć. Przykładem może być "Raport specjalny: Testowanie projektów IT", który, jak każdy raport, zawiera zbiór... 6 artykułów (z czego 1 jest jakkolwiek wartościowy, choć można go za darmo znaleźć w sieci bez podawania hasła (http://www.computerworld.pl/artykuly/381609/Automatyzacja.testow.musi.byc.przemyslana.html), a reszta to nic nie wnoszące publikacje wspomnianego powyżej człowieka) oraz artykuł o tym, jak testować... dyski twarde.

 

Im bardziej testowanie staje się popularne, tym bardziej lgną do niego oszuści, przebierańcy i szemrani pośrednicy. Ich działania nie tylko są niskiej jakości, ale również ciągną testowanie w dół.

 

PS.

 

Autor "protesttekstu" na drugie ma Kazik : )

 

 

To powinno Cię zainteresować