Na szczególną uwagę zasługiwało m.in.:
- Nowa architektura – od monolitu do SOA – projekt Rubikon - Allegro.pl - jaka jakość stoi za tym potentatem polskiego (i nie tylko) Internetu i jak się o nią dba
- Dobór narzędzi w procesie testowania. Wdrożenie zintegrowanego narzędzia testowego podczas fuzji dwóch banków – ryzyka, możliwości i ograniczenia - ciekawy przypadek wdrożenia narzędzia
- Użytkownik testuje gotowy produkt. CASE STUDY: Fun in Design - czyli o jakości przy sprzedaży butów
- Droga do doskonałości, czyli jak radzić sobie z jakością w dużej organizacji? - jak polski projekt steruje poprawą jakości w globalnej firmie (ABB)
- Jakość oprogramowania jako część Customer Experience – jak projektować aplikacje których klienci chcą używać? - czyli o CX, UX i SX w Raiffeisen Bank
Plusy konferencji:
- Ludzie i miejsce - najciekawsze rozmowy jak zawsze toczyły się w przerwach między prezentacjami. Przestrzenie Sound Garden naprawdę zachęcały do wygodnego ulokowania się i prowadzenia dyskusji o testowaniu.
- Otwarcie się na tzw. małe QA - nie tylko duże procesy i wielkie liczby, ale również start-upy i małe firmy miały okazję pokazać swoje doświadczenia z jakością oprogramowania.
- Organizacja - Computerworld to "wyjadacz" w organizowaniu konferencji i było to widać podczas tego wydarzenia. Wszystko dopięte na ostatni guzik.
Minusy:
- Frekwencja niestety nie była duża, nie wiadomo czy była to kwestia ceny czy terminu.
- Część prezentacji żywcem wyciągnięta była z ubiegłego wieku, zarówno wizualnie, jak i mentalnie.
- Upychanie - jak ktoś ma ciekawą historię i chce ją sprzedać w dane mu 30 minut, to musi ją skrócić. Niektórzy prezenterzy próbowali przekazać pełną treść, co kończyło się zmęczeniem po jednej i po drugiej stronie. Czasami warto wybrać jeden najciekawszy wątek i tylko jemu poświęcić swoją prezentację...