Redakcja
Bardzo nas cieszy fakt, że tak wiele osób chce zostać testerami. Pokazuje to jak wiele udało się zrobić dla promowania naszego zawodu.
Sprawdź nasze kompedium wiedzy dla juniorów: Jak zostać testerem? >>
HISTORIA I PYTANIE 1
"Jestem na 2 roku studiów informatycznych na prywatnej uczelni, nie jest to żadna politechnika. Mam juz 30 lat i sa to moje 2 studia , pracowałam jako wdrożeniowiec przez 5 lat. Musze się przyznać ze programowanie to moja kula u nogi....dlatego mam zapytanie od czego zacząć?? czy mam jeszcze szansę ?? Czy moja kula u nogi mi w tym nie przeszkodzi ??? I jak można uczyć się w domu ??? Mam na myśli praktykę ,bo teorie już jakąś mam ..."
ODPOWIEDŹ 1
Każdy ma szansę na pracę w zawodzie testera oprogramowania. Często piszemy, że jest to zawód szybkiego startu, więc łatwo można zacząć uczyć się i zbierać doświadczenie. Trzeba jednak zainwestować swój czas w edukację. Szukanie materiałów i ich czytanie. Praktyczne testowanie można znaleźć w sieci, w różnych projektach oprogramowania otwartego.
Dla osób, które nie chcą lub nie potrafią zainwestować swojego czasu zostaje droga na skróty i inwestycja w szkolenie z testowania (najlepiej) potwierdzone uznanym certyfikatem. Do jednej z naszych publikacji pojawił się wpis, w którym osoba, która zdała egzamin ISTQB opisuje, że dodała go do swoich umiejętności na profilach LinkedIN oraz GoldenLine i teraz dostaje kilka ofert pracy w tygodniu.
Wbrew pozorom testowanie oprogramowania wymaga znacznie więcej umiejętności miękkich niż twardych. Brak umiejętności kodowania nie jest może zaletą, ale nie jest też bardzo dużą wadą. Można testować bez umiejętności kodowania. Przeszkodą nie jest też wiek jeśli człowiek chce się ciągle rozwijać i edukować.
Niech pierwszym zadaniem testerskim będzie znalezienie odpowiedzi na pytanie "I jak można uczyć się w domu ??? Mam na myśli praktykę ,bo teorie już jakąś mam". Informację na ten temat można znaleźć na naszej stronie.
Więcej na temat praktyki na końcu tego artykułu.
HISTORIA I PYTANIE 2
"Cześć. Napiszę w skrócie cos o sobie by pytanie było bardziej konkretne. W wakacje będę sie bronił na studiach zaocznych na PWR, specjalizacja Wentylacja, klimatyzacja i ogrzewnictwo. Będę inżynierem, czuje jednak, ze w złym kierunku. Piec lat pracuje w rodzinnej firmie jako instalator, czyli tzw. hydraulik. Ta praca, cała branża, nie wydaje mi sie jednak zbyt rozwojowa, a praca w wykonawstwie, na budowie ma sporo wad. Pomyślałem o całkowitym przebranżowieniu, trochę poczytałem i ponoć właśnie stanowisko testera jest jednym z mniej wymagających na starcie. Czy można dostać prace jako tester w dużej firmie nie posiadając wiedzy i umiejętności czysto informatycznych? Wiem, ze można zrobic podstawowy kurs ISTQB, chętnie bym to zrobił, ale najpierw musiałbym liznąć trochę tej pracy. Artykuły na szmatławych portalach krzyczą "Możesz byc testerem bez wiedzy informatycznej". Czy jest taka szansa, czy te artykuły sa kompletnie wydane z palca? Jestem inteligentny, lubię rozwiązywać problemy czy to może wystarczyć? Jestem z okolic Wrocławia wiec firm z branży IT jest sporo"
ODPOWIEDŹ 2
Zły wybór zawodu to wina naszego systemu edukacji i niskiego poziomu analizy i dostępu do informacji, jakie zawody mają przyszłość. Jednak i tak żadna z uczelni nie zrobi z nas testerów. Inteligencja i rozwiązywanie problemów to też nie wszystko. Najważniejsze jest samodzielne uczenie się.
Aby być testerem potrzebujesz:
- sprawnie posługiwać się komputerem, systemem operacyjnym i przeglądarką
- podstawowej wiedzy informatycznej, którą będziesz chciał pogłębiać już do końca swojej kariery
- zapoznać się z teorią testowania dostępną na naszym portalu i na innych stronach
- za wszelką cenę zdobyć praktykę i doświadczenie.
Może nie zaczniesz od razu w dużej firmie, ale spędzisz rok w mniejszej i, jeśli będziesz dobry, w drugim roku masz już szansę na korporację.
HISTORIA i PYTANIE 3
"[...] Mieszkam w Białymstoku. Czy posiadają Państwo dane na temat zarobków testerów oprogramowania w Białymstoku?
Druga kwestia jest nieco bardziej rozbudowana. W tym celu na początku opiszę czym się zajmuję i jak wygląda moja sytuacja.
Otóż jestem już po studiach magisterskich z informatyki i tego, co się głównie uczyłem, to było programowanie. Oczywiście podczas studiów pracowałem pół roku w firmie jako Software Developer. Zdarzało mi się tam również testować aplikacje, ale były to pojedyncze dni.
Aktualnie można powiedzieć, że jestem człowiekiem od wszystkiego, bo robię to co potrzeba - programuję gry na telefony w Unity3d, piszę poprawki na windows phona, jeszcze wcześniej realizowałem krótki projekt przy SharePoincie oraz przeklikiwałem manualnie aplikację internetową według utworzonych przeze mnie test casów. Tworzyłem również wyceny projektowe na podstawie dostarczonej dokumentacji.
[...] Obrałem ostatnio za cel zgłębienie tematyki testowania. Zawsze mnie to interesowało, ale nigdy nie uznałem, ażeby było mi to potrzebne w przyszłej pracy, ponieważ jak wcześniej wspomniałem, zajmowałem się wyłącznie programowaniem. Tematyka okazała się bardzo interesująca. Tym bardziej, że samo programowanie jest dla mnie niekiedy męczące - wieczne coś nie działa, a nie raz nie wiadomo nawet dlaczego. Przychodzą bugi, trzeba je poprawiać, klient zmienia zdanie, znowu trzeba nanieść poprawki i człowiek po wykonaniu swojej pracy dobrze, nie może wyjść do domu ze spokojem.
Gdy natomiast sprawowałem rolę testera, każdy odnaleziony błąd, nieścisłość sprawiała, że czułem się dumny, że potrafiłem to znaleźć. Czułem się sprytny i kreatywny. Zgłaszam błędy i mam poczucie, że razem z programistami budujemy wspólnie zespół i sobie pomagamy.
Sprawa jest dla mnie istotna. Nie podjąłem jeszcze decyzji, jaką pracę chciałbym wykonywać w przyszłości i nie jest to dla mnie łatwy temat. Stąd też poprzednie pytanie na temat zarobków w moim mieście. Białystok, to miejsce, w którym chciałbym aktualnie mieszkać.
Czy mieliby Państwo dla mnie jakąś radę, wskazówki?
Kompletnie nie mam pojęcia jak wygląda codzienna praca testera oprogramowania z "pierwszego zdarzenia" i jak się przedstawia w porównaniu do programisty. Posiadam umiejętności analitycznego myślenia, analizy, jestem cierpliwy, potrafię debugować kod linijka po linijce, zawsze znajomi to we mnie podziwiali, bo w konsekwencji poprzez dedukcję dochodziłem do źródła problemów i je poprawiałem. Dodam, że jeśli określę sobie jakiś cel, ścieżkę kariery i będę miał przed sobą faktyczne możliwości zarobkowe i będę widział, czego potrzebuję się nauczyć, to jestem w stanie się tego uczyć. W perspektywie mam również zdobywanie certyfikatów, czytanie książek etc."
ODPOWIEDŹ 3
Nie mamy wiarygodnych danych co do zarobków w Białymstoku, ale rynek IT nie jest tam rozbudowany, więc będzie to poniżej średniej krajowej.
Twoja historia wskazuje na to, że do roli testera masz bardzo dobry start. Znasz informatykę, potrafisz programować no i lubisz znajdywać defekty. Zachęcam do znalezienia pierwszej pracy w testowaniu i przekonaniu się samemu, jak wygląda testowanie w praktyce. Nikt nie powie Ci jak to będzie wyglądać, bo każda firma pracuje inaczej. Do Twojej wiedzy i doświadczenia dorzuciłbym jeszcze certyfikat i najtrudniejsze... wyprowadzkę do lokalizacji z dobrymi firmami IT: Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto. To jest jedna z najtrudniejszych decyzji w życiu, ale jeśli chcesz spróbować, najprawdopodobniej to będzie najłatwiejsza droga. Myślę, że nie powinieneś mieć kłopotu ze znalezieniem pracy.
Sprawdź nasze kompedium wiedzy dla juniorów: Jak zostać testerem? >>
