O tym, że branża przeżywa kryzys nie trzeba już nikogo przekonywać. Jest wiele dowodów na to, że szybkorosnące przez wiele lat IT zaliczyło w ostatnich miesiącach duże spowolnienie. Co prawda z jednej strony widzimy, że w sierpniu w Stanach zwolniono najmniej ludzi w 2023 roku, ale jest to tak, jak z inflacją. To, że inflacja maleje nie znaczy, że produkty tanieją tylko, że drożeją o mniejsze kwoty. Podobnie ze zwolnieniami, ciągle rośnie liczba bezrobotnych pracowników IT, ale po prostu rośnie ona wolniej.
Niestety może się okazać, że malejący trend nie utrzyma się. Na koniec wakacji kolejne firmy zapowiadają zwolnienia, a wśród nich są Binance, Niantic, Robinhood, Grubhub i Spotify. Największe zwolnienia zapowiedziało jednak T-Mobile, które chce zredukować zatrudnienie o 5000 osób, wśród których znajdować się będzie wiele osób z IT.
Rynek podzielił się na dwa obozy — nieumiejących znaleźć zatrudnienia juniorów razem z dotkniętymi zwolnieniami i zamrożeniem wynagrodzeń midami oraz nieodczuwających zmian midów "plus" i seniorów. Ci pierwsi na własnej skórze czują zapaść, ci drudzy albo sytuację ignorują, albo obserwują ją z przekonaniem, że ich to nie dotyczy.
Wszystkie role mają podobną sytuację, ale są takie, które na utratę i problem ze znalezieniem nowej pracy są narażone bardziej. Dotyczą one przede wszystkim ról budowania wysokiej jakości oprogramowania i według naszych amerykańskich źródeł kolejna grupa otrzymała właśnie silny cios. Pracę traci bardzo wielu specjalistów UX, a w tym również osoby, które projektują i weryfikują interfejsy użytkowników. Nasze źródła donoszą, że w tym sektorze pojawiają się już zwolnienia, które można uznać za masowe. Co więcej, rynek UX już dawno był uważany za nasycony, więc pracę tam znaleźć jest naprawdę trudno – Aplikantów jest czasami ponad tysiąc po jednym dniu aktywnego, pierwszy raz publikowanego ogłoszenia – pisze nasz człowiek w Stanach. I z własnego doświadczenia dodaje: Z mojej firmy zwolnili 22 UX designerów, a pięciu z nich, z dużym doświadczeniem, znalazło już nową pracę. Jedna osoba zaczęła kłaść wykładziny.
Jest to więc potwierdzenie, że seniorzy nie mają i najpewniej nie będą mieli, w najbliższym czasie, problemów ze znalezieniem pracy. Gorzej z osobami o mniejszym stażu - oni mogą zmierzyć się z wielomiesięcznym oczekiwaniem na nową posadę - lub tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na przestój na przekwalifikowanie do nowych zawodów. Specjaliści UX są bardzo blisko rynku testerskiego i wpadają do wspólnego koszyka prac nad aplikacjami o wysokiej jakości. Jest ich mniej w stosunku do testerów i zmiany w zatrudnieniu u nich nie są tak łatwe w obserwacji jak w przypadku innych ról. Jeśli już jednak są obserwowalne znaczy to, że muszą być ważne dla całego sektora. Warto więc obserwować czy następują zwolnienia w rynku UX w Polsce, bo będzie to kolejny papierek lakmusowy pogłębiania się kryzysu w IT.