Aby przekonać się, że tak jest wystarczy do kalkulatora udostępnionego na stronie podatki.gov.pl wpisać klasyczną formułę #programista15k, czyli osobę zarabiającą 15000 zł brutto. Są to zarobki, które wśród specjalistów w branży IT są na tyle potwierdzeniem wysokich kompetencji oraz efektywności dla pracodawcy. Dla młodych adeptów testowania i programowania jest to pułap, do którego dążą.
Źródło: https://www.podatki.gov.pl/polski-lad/kwota-wolna-polski-lad/kalkulator-wynagrodzen-polski-lad/
Strata może nie wydaje się duża, ale to kolejna podwyżka podatków, parapodatków i danin, która uderza w osoby wykształcone, przedsiębiorcze i pracowite. Dla pracowników pracujących w oparciu o umowę o pracę strata zaczyna się od 13000 zł brutto.
Powyższe wyliczenie dotyczy pracowników na umowie o pracę. Jeśli weźmiemy pod uwagę pracowników-mikroprzedsiębiorców, którzy założyli własne firmy, to dla nich rządzący przygotowali podwyżkę składki zdrowotnej, czyli z nowym 9 procentowym parapodatkiem. Ich strata będzie więc jeszcze wyższa. Szacuje się, że strata dotknie 700 tysięcy przedsiębiorców na podatku liniowym.
Konfederacja Lewiatan przedstawiła własne wyliczenia kosztów Nowego Ładu dla podatku liniowego. Czym więcej się zarabia, tym strata jest wyższa. Wychodzi więc na to, że każdy przedsiębiorca na podatku liniowym odda Państwu swoją dwunastą pensję.
Co to oznacza dla polskiego rynku IT? Przy ciągłym niedoborze specjalistów od testowania i programowania może się okazać, że pracowników będzie jeszcze mniej. Wiele osób, które już dziś pracują zdalnie lub stacjonarnie dla zagranicznych firm, przeniosą swoją rezydencję podatkową do krajów swoich pracodawców. Może się również okazać, że wiele mikroprzedsiębiorstw zostanie zamkniętych. Kalkulacja może pokazać, że bardziej opłacalna jest praca dla jednego pracodawcy na UoP niż próba obsługi wielu klientów w modelu B2B. To z kolei może albo zakończyć erę małych zleceń testerskich i programistycznych, albo przenieść ją do szarej strefy.