Przyznaj, że przedłużająca się zima trochę Cię rozleniwiła. Wolne tempo projektu spowodowało zniechęcenie do efektywniejszego testowania. Jednak wiosną pojawi się nowa energia, a co za tym idzie nadarzy się okazja do właściwego jej ukierunkowania.
Zacznijmy od inwentaryzacji tego, co już zostało zrobione i tego, co jeszcze należy wykonać.
- Wyciągnij dokumenty, na których zapisałeś plany swoich testów.
Czy pamiętasz, co sobie założyłeś? A gdzie jesteś dzisiaj względem planu? A może Twój projekt już jest nieaktualny i lepiej napisać go od nowa? A może nigdy go tak naprawdę nie było?
Plany spisuje się po to, aby wytyczyć ścieżkę i po pewnym czasie do nich wrócić. Dzięki temu można zobaczyć, czy nasze działania przybrały dobry bieg. Utwierdzić się w przekonaniu, że nie zmieniły się założenia ani kierunek, w którym zmierzamy.
- Czas odkurzyć przypadki testowe.
Przecież nie musisz robić tego sam, możesz zaangażować zespół. Czy w Twojej firmie nie jest za dużo tych testów? A może nie wszystkie są aktualne? Czy przypadkiem się nie dublują? Jak wygląda zestaw do testów dymnych lub regresu - czy nie jest on przeładowany? Jesteś pewien, że wszystkie przypadki są w nim potrzebne? Wyrzuć na śmietnik wszystkie te, które są niepotrzebne, a skup się na tych, których można jeszcze użyć.
- Przejrzyj zatęchłe plany automatyzacji.
Obiecałeś sobie, że je poprawisz, ale jakoś nigdy nie było na to ani czasu, ani budżetu. Wiosna to moment na nowe otwarcie, więc może to dobry czas, aby wziąć się za optymalizację z automatyzacji?
- Otwórz magazyn ze środowiskami testów.
Możesz się zdziwić, jak wiele jest skonfigurowanych i gotowych do odpalenia. Tylko, czy potrzebujesz ich aż tyle? Może część jest już tak zaśmiecona, że bez generalnych porządków, będą generowały więcej problemów niż korzyści? Stare pokasuj, istniejące wyczyść.
- Też masz raporty defektów, które stworzono mniej więcej wtedy, kiedy pierwszy raz wewnętrzny głos powiedział Ci "czas schudnąć"?
Defekty wiszą w statusie "do poprawy przy okazji". Może już czas pogodzić się z tym, że nigdy ich nie poprawisz. A może zauważyłeś, że same się rozwiązały, kiedy usunąłeś niepoprawne funkcje? Dobre wietrzenie w repozytorium defektów zrobi dobrze wszystkim, od analityka po kierownika.
- Wpuść światło do warsztatu narzędziowego
Firma kupiła super narzędzia do wsparcia projektu? Czy od tamtej pory wszyscy robicie wszystko, aby z nich nie korzystać? Czas wskazać błąd (niekoniecznie winnego) i przestać się oszukiwać, że jednak się do czegoś przydadzą. To trochę jak z sytuacją, kiedy kupiłeś sobie matę do ćwiczeń lub hantle i zdałeś sobie sprawę, że zaczęła je przykrywać coraz grubsza warstwa kurzu. Oddaj to w cholerę.
- A może wśród "zasobów" testerskich jest jakaś osoba lub zewnętrzny dostawca testów, któremu możemy dać szansę aby rozwijał się dalej poza naszym projektem?
Może wyjdzie to z korzyścią i dla nas i dla niego / nich? Rynek się zmienia. Dziś w tej samej cenie, można mieć często lepsze usługi.
- Aktualna w dzisiejszych czasach koncepcja pracy zdalnej potrzebuje porządnego wytrzepania, niczym dywan.
Na pewno zdajesz sobie sprawę, że z każdym kolejnym Teams'em Twój zespół robi się coraz mniej obecny, mniej zaangażowany i mniej efektywny. Wszystkim nam jest ciężko, ale wiosna zawsze była czasem wyjścia z domu. Wspólne topienie marzanny może nie zdobędzie aprobaty, ale zawsze można spotkać się "nieoczekiwanie" w parku, w lesie, w górach, na plaży. Miej, zupełnie przypadkowo, "skrzynkę napojów, karton sandwichy" od Pana Kanapki i zdjęcia nowego biura.
- Motywacja mogła pokryć się zmarzliną - oby nie wieczną.
Póki szczepionka antycovidowa nie stanowi jeszcze benefitu korporacyjnego, musisz znaleźć nowe metody, zachęcające Twoją załogę do dobrej pracy. Pokaż wszystkim, jakie macie plany, harmonogramy, kiedy wakacje, kiedy kamienie milowe. Narysuj zadania do zrealizowani i zapytaj o pomysły na ogarnięcie wszystkiego. Nic tak nie motywuje, jak poczucie wpływu na przyszłość.
- Zastanów się nad własną higieną psychiczną.
Podczas porządków nie zapomnij o najważniejszym – zadbaj o siebie.
Aby dobrze zaopiekować się projektem, zespołem i produktem, sam musisz być w dobre formie psychofizycznej. Cz wszystko u Ciebie w porządku?
Wybudzenie się ze snu zimowego, to okazja do odrzucenia marazmu, depresji i powtarzalności testerskich dni. Nic tak nie sprzyja szybkiej pobudce jak plaskacz. Przyda się jakiś mocny pivot w testowaniu, aby w testerskich oczach znów zobaczyć iskierki radości, pobudzić energię i zaangażowanie. Zmień strategię testowania, zoptymalizuj procedury, odrzuć dogmaty i zaproponuj nową ścieżkę do wspólnej podróży przez projekt. Powodzenia!