Internet Rzeczy

Internet Rzeczy
Modne hasła mają to do siebie, że przychodzą i odchodzą. Niewiele z nich zostaje na dłużej. Jest jednak pewien trend, który każdy tester powinien obserwować, bo może wkrótce będzie to ważna działka w naszej pracy.


Internet of Things (IoT), czyli Internet Rzeczy jest koncepcją, w której obiekty, zwierzęta lub ludzie są wyposażone w unikalny identyfikator. Mają one możliwość transferu danych, mogą pośrednio albo bezpośrednio gromadzić, przetwarzać lub też wymieniać dane za pośrednictwem sieci komputerowej. Do tego typu przedmiotów zaliczają się między innymi urządzenia gospodarstwa domowego, artykuły oświetleniowe i grzewcze. Internet przedmiotów ewoluował od konwergencji technologii bezprzewodowych, zintegrowanych układów elektro-mechanicznych (MEMS) oraz przy silnym wsparciu Internetu. Rzeczami związanymi z IoT mogą być jakiekolwiek naturalne lub sztuczne obiekty, którym można przypisać adres IP i wyposażyć je w możliwość przesyłania danych przez sieć. Do tej pory Internet Rzeczy został najbardziej powiązany z M2M (Machine to Machine). Produkty zbudowane z możliwością komunikacji M2M są często określane jako inteligentne.

Zdefiniowanie i rozwój Ipv6 (Internet Protocol Version 6) w przestrzeni adresowej jest ważnym czynnikiem w rozwoju Internetu przedmiotów. Rozszerzenie przestrzeni adresowej oznacza, że możemy przypisać adres IPv6 praktycznie do każdego atomu na powierzchni ziemi. Możemy łatwo przypisać adres IP do każdej "rzeczy" na naszej planecie.

Internet Rzeczy (IoT) ma przyrastać w olbrzymim tempie, generując przy tym olbrzymie przychody dla firm, które zdążą podczepić się pod ten trend zanim rozpędzi się on na dobre. IoT łączy urządzenia gospodarstwa domowego, artykuły oświetleniowe, czy grzewcze. Innym przykładem byłoby włączenie samochodów do IoT.  Pojawiają się np. propozycje uzależnienia wysokości ubezpieczenia samochodu od rzeczywistego jego wykorzystania. Dzięki temu bezpiecznie jeżdżący kierowcy będą mogli płacić mniej. Nie byłoby to możliwe bez zamontowania w pojeździe specjalnego zestawu monitorującego i podłączenie go do IoT.

Jeszcze innymi dziedzinami, które według ekspertów będą opierać się na IoT to zarządzanie ruchem miejskim i poborem opłat (około 100 mld dolarów do 2020 roku), monitoring utylizacji odpadów (pay-as-you-throw), optymalizacja zużycia energii elektrycznej (nawet 500 miliardów dolarów oszczędności w 2025 roku, wg McKinsey Global Institute) i wody.

Według BI (Business Insider), rozwój IoT na dobre rozpoczął się w roku 2010. W 2018 urządzeń tego typu ma być już 9 miliardów. To właśnie wtedy liczba zsieciowanych gadżetów przewyższy zarówno liczbę smartfonów, PC-tów, tabletów, smartTV razem wziętych. Jesteśmy więc obecnie z niecałymi 2 miliardami urządzeń IoT. Zakłada się, że w roku 2020 liczba inteligentnych przedmiotów wzrośnie do 200 miliardów. Na każdą osobę będzie przypadać około 26 inteligentnych urządzeń.
 

Źródła:

 

 

Autor: Klaudia Kaczmarzyk

 

To powinno Cię zainteresować