Kierunek, którym testowanie powinno podążać to budowa Systemu, który zbierze wszystkie informacje jakościowe z systemu (wyniki testów, informacje z produkcji, zachowania pragramistów, itp.) i w oparciu o nie będzie definiować jak dobry kod jest dziś, a jak będzie wyglądał jutro. Przy wystarczajaco precyzyjnych danych i złożonych metodach obliczeniowych moglibyśmy zautomatyzować proces decydowania o gotowości oprogramowania do pojawienia się na rynku.
Wygląda na to, że Google nie rzuca słów na wiatr. Początkiem tej przygody jest globalne zapotrzebowanie na testerów w prawie wszystkich lokalizacjach na świecie https://www.google.com/about/jobs/search/#q=test
Całość na http://googletesting.blogspot.com/2012/08/testing-20.html