Ageizm i inne wykluczenia
Spośród wszystkich wykluczeń, jakie mogą nas spotkać w życiu, jednym z nich jest ageizm, czyli dyskryminacja ze względu na wiek. Choć starzenie się jest naturalnym procesem, który dotyka każdego z nas, to potrzeby starzejącego się ciała i umysłu często są pomijane przez projektantów i producentów. W rezultacie osoby starsze, a także osoby niewidome czy niedowidzące, doświadczają wykluczenia w wielu obszarach życia, w tym podczas codziennych zakupów.
Z jednej strony etykiety cenowe z ich różnorodnymi rozmiarami czcionek i często niezrozumiałą logiką promocji, mogą wprowadzać w zakłopotanie nawet osoby o doskonałym wzroku. Kto z nas, nawet ludzi w pełni zdrowych, nie doświadczył w sytuacji, w której nie był w stanie określić ostatecznej ceny produktu przecenionego?
Z drugiej strony, skupiając się na temacie tego artykułu, warto zwrócić uwagę na problem drobnych, nieczytelnych napisów na etykietach i opakowaniach produktów.
Dlaczego akurat etykiety kosmetyków?
Problem drobnych napisów na etykietach i opakowaniach jest szczególnie uciążliwy w przypadku kosmetyków. Dlaczego? Bo używamy ich często bez okularów, np. pod prysznicem czy w wannie. W takich momentach znalezienie odpowiedniego produktu może być nie lada wyzwaniem.
Choć problem może wydawać się marginalny, to fakt, że dotyczy milionów osób na całym świecie, czyni go istotnym. A rozwiązanie jest banalnie proste – wystarczy zadbać o dostępne i czytelne etykiety.
W tym miejscu historia zatacza koło. W jednej z anegdot, którą opowiada Radek Smilgin, pojawia się zaproszenie, jakie dostał do jednego z programów śniadaniowych. Choć samo pojawienie się na kanapie w TV wydawało się kuszące, to w rozmowie z producentką dowiedział się, że ma ją dzielić razem z... testerką kosmetyków. Kiedy wytłumaczył, na czym polega jego praca – testera oprogramowania, kontakt się urwał. Ktoś z telewizji uznał, że chyba opowieść o tym, jak szuka się defektów w oprogramowaniu, nie może konkurować z tym, jak ocenia się i testuje kosmetyki. Ale przy okazji tego testu okazało się, że te dwa światy jednak się łączą – testowanie oprogramowania i testowanie kosmetyków ma wspólny element w postaci DOSTĘPNOŚCI.
W jaki sposób osoby z niepełnosprawnością wzroku radzą sobie z korzystaniem z kosmetyków?
Przykład opowiedziany przez Karolinę, niewidzącą testerkę, znajdziecie poniżej:
Przy rozpoznawaniu kosmetyków największą uwagę zwracam na kształt butelki, jej wielkość, kształt i rodzaj zakrętki, na to wszystko, co może ją wyróżniać z pośród pozostałych. Czasami może to być wielkość etykiety i to jaki jest w dotyku materiał, z którego zostało wykonane opakowanie, czy jest chropowaty czy gładki, może ma jakieś wypukłe napisy np. oliwka do masażu Ziaja o zapachu mango miała chyba czarną butelkę i była ona bardziej gładka w porównaniu z białą butelką oliwki witaminowej.
W przypadku takich samych lub bardzo podobnych opakowań można się ratować zapachem lub konsystencją kosmetyku.
Jeśli mam dwie takie same butelki to jedną oznaczam plastrem lub jakąś naklejką albo, jeśli jest taka możliwość, to z jednej zrywam etykietę. Uważam, że jest to wygodniejsze niż konieczność skanowania kodu przed każdorazowym użyciem.
Skanuję kod wtedy, gdy chcę się zapoznać z charakterystyką danego produktu lub gdy kupuje kosmetyki których nie znam i chcę zapamiętać jak wyglądają, jakie mają opakowanie.
Testowanie dostępności etykiet
W naszych testach skoncentrowaliśmy się na etykietach kosmetyków, co do których ekspercko uznaliśmy, że mogą one stanowić problem dla osób z ograniczonym postrzeganiem wzrokowym. W ramach testów zadaliśmy użytkownikom o różnym stopniu upośledzenia wzroku następujące pytania dla każdego z testowanych produktów:
- Test bez okularów. Czy jesteś w stanie określić, do czego służy przedstawiony produkt?
- Test z okularami. Czy teraz jesteś w stanie określić, do czego służy przedstawiony produkt?
- Czy miałaś/miałeś do czynienia z tym produktem wcześniej?
- Czy produkt posiada elementy pozwalające dotykiem określić jego przeznaczenie? (w tym napisy w alfabecie Braille'a dla osób niewidomych)
Dodatkowo, jeśli zawartość opakowania wpływała na czytelność etykiety, testy były realizowane równolegle dla pustego i pełnego opakowania.
Scenariusz testowy uwzględniał następny kontekst:
- Użytkownik znajduje się w sytuacji, w której w jego zasięgu znajduje się wiele nieznanych mu kosmetyków i wybiera jeden, którego przeznaczenie chce określić.
- Użytkownik korzysta z głównej etykiety produktu do jego rozpoznania. Pomija przy tym opis na "tyle" opakowania.
- Użytkownik znajduje się w pomieszczeniu, które nie jest zbyt dobrze oświetlone lub jest zaparowane, co dodatkowo utrudnia odczytanie etykiet.
Przy analizie produktów wzięliśmy pod uwagę, że opakowanie produktu nie ma wystarczająco dużo miejsca na pełną informację o składzie, producencie itd. Dlatego założyliśmy, że uzupełnieniem informacji są treści dostępne dla produktu online. Dlatego też w niektórych miejscach odnosimy się do dostępności stron internetowych.
W wynikach testów nie podajemy również, jakie marki były testowane, a jedynie koncentrujemy się na efektach przeprowadzonych testów. Przy mnogości produktów na rynku nie jesteśmy w stanie ocenić wszystkich, a nie chcemy dawać poczucia, że krytyka spływa na jedną markę.
Podstawowe problemy etykiet kosmetyków
W ramach testów zdiagnozowaliśmy następujące problemy opakowań. Przykłady dla pokazanych problemów bazują na ogólnodostępnych zdjęciach etykiet produktów z Internetu:
- Brak jasnej i czytelnej informacji o przeznaczeniu produktu, np. brak oznaczenia, czy produkt jest szamponem, czy odżywką.
- Ukrycie informacji o przeznaczeniu produktu, np. określenie „szampon” jest napisane mniejszą czcionką niż inne informacje marketingowe.
- Zbyt małe czcionki utrudniające odczytanie informacji, szczególnie osobom starszym lub z wadami wzroku.
- Stosowanie jedynie napisów w języku angielskim, co utrudnia zrozumienie osobom nieznającym języka obcego.
- Fantazyjne, nieczytelne czcionki lub marketingowe zabiegi powodujące trudność z odczytaniem.
- Przeźroczyste opakowanie w połączeniu z małymi lub mało kontrastowymi czcionkami utrudniają odczytanie etykiety, zwłaszcza gdy produkt jest częściowo zużyty.
- Jeden kształt opakowań dla produktów o różnym przeznaczeniu utrudnia ich identyfikację przez dotyk.
- Brak specjalnych oznaczeń oraz etykiet z napisami w alfabecie Braille'a ogranicza dostępność dla osób niewidomych.
Jak temu zaradzić?
Choć wiele produktów z naszego testu ma dobrze opisane etykiety, zawsze istnieje pole do poprawy. Oto kilka wskazówek, jak uczynić etykiety kosmetyków bardziej dostępnymi:
- Umieszczaj informacje o przeznaczeniu produktu na samej górze etykiety, aby były łatwe do znalezienia.
- Nie ograniczaj się do małego obszaru. Wykorzystaj całą dostępną powierzchnię opakowania, aby przekazać informacje o produkcie.
- Stosuj czcionki wysokiego kontrastu względem tła, aby zapewnić czytelność dla osób z wadami wzroku.
- Oceń, czy przeznaczenie produktu będzie czytelne na przezroczystym opakowaniu, gdy produkt będzie częściowo zużyty.
- Rozważ dodanie etykiet w alfabecie Braille'a i choć jest to kosztowne, może znacząco poprawić dostępność dla osób niewidomych.
- [Dodatkowo] Zadbaj o dostępność strony internetowej produktów upewniając się, że jest ona kompatybilna z czytnikami ekranu i zawiera szczegółowe opisy produktów, w tym informacje o kolorach, składnikach i instrukcjach użycia.
Innowacyjne rozwiązania i inicjatywy na rzecz dostępności
Niektóre marki już teraz podejmują kroki w kierunku zwiększenia dostępności swoich produktów dla osób z niepełnosprawnościami. Herbal Essences wprowadziło wypukłe oznaczenia na opakowaniach szamponów i odżywek, ułatwiające ich identyfikację.
Pantene z kolei wykorzystuje kody NaviLens QR, które można zeskanować za pomocą aplikacji mobilnej, aby uzyskać szczegółowe informacje o produkcie.
Pojawiają się również inicjatywy oddolne, takie jak "Blind Beauty" Hazal Baybasin, która koncentruje się na tworzeniu produktów i narzędzi dedykowanych osobom niewidomym i niedowidzącym, promując tym samym dostępność w branży kosmetycznej.
Z pomocą osobom zmagającym się z dysfunkcjami wzroku przychodzi również technologia. Badanie "Accessible Cosmetic Packaging for Visually Impaired and Blind Users" wskazuje na technologie, które mogą ułatwić korzystanie z kosmetyków osobom z dysfunkcjami wzroku. Aplikacje rozpoznające kolory wykorzystują sztuczną inteligencję do identyfikacji kolorów, odczytując ich nazwy na głos. Przykłady to Colour Blind Pal i BLIND, choć mają one ograniczenia w rozróżnianiu odcieni i kolorów brokatowych. Z kolei czytniki kodów kreskowych/QR skanują kody na opakowaniach, dostarczając informacji o produkcie, takich jak składniki czy instrukcje użycia. Popularne aplikacje to Yuka i Google Lookout, ale ich bazy danych mogą być niekompletne.
Pojawiające się wyzwania i bariery
Niestety, wprowadzanie rozwiązań zwiększających dostępność często wiąże się z kosztami. Produkcja opakowań z Braille'em jest droga, a tylko 10% osób niewidomych i niedowidzących potrafi czytać Braille'a. Dlatego ważne jest znalezienie uniwersalnych rozwiązań, takich jak uniwersalny język dotykowy, który byłby zrozumiały dla wszystkich.
Kolejną barierą jest dostępność stron internetowych i sklepów stacjonarnych. Wiele stron nie jest kompatybilnych z czytnikami ekranu, a opisy produktów często są niekompletne. Sklepy stacjonarne również nie zawsze są przystosowane do potrzeb osób niewidomych, co utrudnia im samodzielne zakupy.
Nierówności finansowe dodatkowo pogłębiają problem. W większości przypadków produkty bardziej dostępne są o wiele droższe, co dla osób z niepełnosprawnością może stanowić dodatkowe obciążenie finansowe.
Apel do marek
Branża kosmetyczna ma narzędzia i technologie, aby stać się bardziej dostępna, ale często nie wykorzystuje ich w pełni. Osoby niewidome i niedowidzące to grupa konsumentów, która chce i może korzystać z produktów kosmetycznych, ale napotyka na wiele przeszkód. Firmy, które zdecydują się na inwestycję w dostępność, nie tylko zdobędą lojalność tej grupy, ale także przyczynią się do stworzenia bardziej inkluzywnego społeczeństwa.
Każda firma powinna sama zadać sobie pytanie o dostępność swoich produktów dla osób z niepełnosprawnościami. By przeprowadzić takie testy, wystarczy powielić nasze testy we własnych warunkach i dla własnych produktów. W naszym artykule zawarta jest gotowa lista kontrolna do przeprowadzenia takiego badania oraz lista kontrolna defektów, jakie mogą pojawić się w odniesieniu do produktów.
Czystość i piękno to nie tylko przywilej osób widzących. To prawo każdego człowieka, niezależnie od jego możliwości. Być może nadszedł czas, aby branża kosmetyczna to dostrzegła i podjęła działania, aby każdy mógł cieszyć się pięknem na swój własny sposób.
Wsparcie
Naszą inicjatywę na rzecz poprawy dostępności etykiet i oznaczeń kosmetyków wspierają:
- a11y - "a11y - dostępność" to przestrzeń dla osób zainteresowanych szeroko rozumianym tematem dostępności w świecie cyfrowym, wzornictwie, architekturze i działaniach społecznych. Więcej o Stowarzyszeniu znajdziecie: tutaj
- Tu się Testuje! - którego misją jest budowanie świadomości oraz celu pracy w zawodzie Tester Oprogramowania, wzmacnianie kompetencji miękkich wśród pracowników IT i szkolenie nowych osób, które chcą wejść do branży IT. Więcej o Tu się testuje tutaj.