Jeśli jeszcze nie słyszeliście o ataku na firmę Sony, oto krótkie podsumowanie z blogu Zaufana Trzecia Strona.
Wiele rzeczy wydarzyło się podczas ataku i po. Jest to czytelna informacja o tym, jakie są konsekwencje złej jakości. Co wiemy:
- To jest drugi poważny atak na infrastrukturę Sony po tym, jak kilka lat temu wyciekły tysiące numerów kart użytkowników konsol PlayStattion i widać, że firma nie wyciągnęła z tego wystarczających wniosków. Więcej >>
- Sama firma do dnia dzisiejszego nie jest w stanie oszacować zakresu strat, do jakich doszło w ramach kolejnego ataku.
- Cały system pocztowy (e-mail) został zhakowany, tak więc konsekwencje jeśli chodzi o wyciek informacji jest niewyobrażalny.
- Pracownicy firmy otrzymali zakaz włączania komputerów w firmie i zostali odesłani do domu.
- Wśród terabajtów danych jakie wyciekły są m.in.: lista pracowników wraz z pensjami, informacje o pracownikach (numery ubezpieczenia, informacje o ich rozwoju, o stanie zdrowotnym, itd.); dane gwiazd filmowych, które pracowały z Sony (numery paszportów i wiz); filmy, które nie miały jeszcze premiery kinowej (jak Annie, Still Alice czy Mr. Turner). Co jeszcze? Pewnie dowiemy się wkrótce, ale jest to na pewno olbrzymi know-how firmy.
-
Wiemy również, że Sony przechowuje hasła swoich pracowników jako tekst i są one bardzo słabe.
Konsekwencje biznesowe i wizerunkowe są niepoliczalne. Firma Sony jeszcze wiele lat będzie rozwiązywać problemy związane z tą luką jakościową jaką wykorzystali hakerzy, aby wykraść i uszkodzić dane. Mamy tu do czynienia z aspektem bezpieczeństwa, który może doprowadzić (lub przyczynić się) do upadku (bankructwa) całej firmy. Byłby to niewyobrażalny precedens, ale pojawiające się po ataku dane świadczą o tym, że Sony znalazło się na kolanach.