W Internecie pojawił się zrzut ekranu przedstawiający mailing marketingowy skierowany do początkujących testerów oprogramowania. Zawarta w nim treść zachęca do uczenia się zawodu testera oprogramowania i przedstawia perspektywę przebranżowienia się w bardzo korzystnym świetle.
Dane pochodzą od Hays Polska, i według nich:
- testerzy wykonujący testowanie manualne zarabiają 9500 PLN brutto
- 94% firm IT planuje zatrudnić w 2020 r. kolejne osoby.
Można założyć, że autorom maila chodziło o zbudowanie przekonania, iż osoba bez doświadczenia, planująca wejść do branży IT, nie tylko nie będzie miała problemu ze znalezieniem zatrudnienia, ale jeszcze czekają na nią bardzo wysokie zarobki. Przyjrzyjmy się bliżej tym danym i samemu raportowi.
94% firm zatrudni
Eksperci Hays Poland w przygotowaniu do swojego raportu płacowego za rok 2020, zadali pytanie: "Czy w perspektywie roku 2020 firma planuje zatrudnić nowych pracowników? (wg branży)". W branży IT 94% pracodawców deklaruje taką wolę.
Warto podkreślić kilka faktów, które się z tą deklaracją wiążą:
- po pierwsze jest to raport bazujący na danych z 2019 roku. Został przygotowany jako trend na 2020 r., ponieważ publikowany jest z początkiem roku.
- po drugie nie jest to deklaracja zatrudnienia „testera oprogramowania”, może dotyczyć zatrudnienia osób w dowolnej roli.
9500,00 PLN brutto
Hays Poland napisało, że do najbardziej poszukiwanych zaliczają się m.in. testerzy oprogramowania - "Najwięcej ofert kierowanych jest do ekspertów w obszarze tworzenia i testowania oprogramowania".
Na liście zarobków znajduje się stanowisko "manual tester", dla którego minimalna kwota zarobków zdefiniowana jest jako 7000,00 PLN brutto, maksymalna 12000,00 PLN brutto i wersja średnia (OPT) 9500,00 PLN.
Do raportu dołączone są również "gwiazdki" i wyjaśniania. Pierwsza z nich mówi, że jest to miesięczne wynagrodzenie na pełny etat, druga, że OPT to najczęściej oferowane wynagrodzenie na danym stanowisku. Najważniejsza wydaje się być informacja, że dane do raportu płacowego zostały uzyskane "na podstawie rekrutacji przeprowadzonych przez Hays Poland w 2019 roku".
Warto tu podkreślić, że Hays Poland jest firmą rekrutującą. Zgłaszają się do niej pracodawcy zlecając poszukiwania pracowników, których z pewnych powodów nie chcą lub nie potrafią sami zrekrutować. Na ich stronach znajdziemy następującą informację o raporcie: „W publikacji znajdują się zestawienia poziomów wynagrodzeń dla specjalistów i kadry menedżerskiej”. Podane dane są więc informacją ile mogą zarabiać eksperci i specjaliści w testowaniu, a nie jak sugeruje mailing juniorzy testowania. Co ważne, dane o zarobkach nie pochodzą z całego rynku. Nie wynikają ani z ankiet, ani z badań, a jedynie z rekrutacji prowadzonych przez jedną firmę - Hays Poland.
Czy dane o zarobkach są całkowicie oderwane od rzeczywistości?
9500,00 PLN brutto to kwota około 6700,00 PLN netto (na rękę). W naszej ankiecie zarobków za 2019 rok, średnia kwota netto dla ludzi o różnym poziomie doświadczenia, wynosiła 6200,00 PLN netto. Dane Hays są więc w miarę podobne do naszych wyników, jeśli założymy że dotyczą osób z doświadczeniem.
Jeśli za to spojrzymy na wartości minimalne, czyli kwotę 7000,00 PLN brutto (4950,00 PLN netto) podaną w raporcie, to możemy z dużym prawdopodobieństwem założyć, że nie chodzi tu o osoby z zerowym doświadczeniem. Z naszej ankiety wynika, że testerzy z doświadczeniem do 2 lat, mogą liczyć na zarobki około 3700 netto. Tu już rozbieżność jest duża i potwierdza, że raport Hays dotyczy osób z większym stażem pracy i dużymi kompetencjami.
Podsumowanie
Sposób przedstawienia zebranych danych w mailingu skierowanym do osób zainteresowanych zmianą branży, roztacza przed nimi wizję intratnego zawodu, w którym bez problemu znajdą zatrudnienie. Jeśli jednak spojrzeć głębiej, okazuje się, że owszem, 94% pracodawców zatrudni, ale niekoniecznie testerów, a zarobki na poziomie 9500,00 PLN brutto nie dotyczą osób początkujących lecz specjalistów. Pamiętajmy również, że dane zebrane są za rok 2019, a sytuacja na rynku może zmienić się dynamicznie - w tym wypadku dane sprzed roku mogą niewiele mówić o rynku dzisiaj.
Analizując informacje spływające od pracowników i pracodawców, można śmiało powiedzieć, że sytuacja na rynku pracy nie wygląda optymistycznie dla początkujących testerów. Na ogłoszenia o pracę przychodzą bowiem setki zgłoszeń. Rekord osiągnięto we Wrocławiu, gdzie na jedno stanowisko spłynęło 850 CV!
Zachęcamy wszystkie osoby do samodzielnego sprawdzania źródeł i jakości danych o zarobkach oraz perspektywach zatrudnienia. Osoby posługujące się danymi do celów marketingowych, prosimy natomiast o przemyślenie tego w jakiej formie i kontekście je prezentują.
Na koniec zachęcamy do zapoznania się z naszą publikacją "Mity testowania dla juniorów".