Trybut dla lokalnych spotkań testerów

Trybut dla lokalnych spotkań testerów
W tym tygodniu odbyło się (i jeszcze dziś się odbędzie - Ptaq#29) wiele lokalnych spotkań testerskich. Pokazaliśmy liczność społeczności testerskiej, ale również ruch silniejszy od wszystkiego, co do tej pory obserwowaliśmy w polskim testowaniu.
 

Lista spotkań jest imponująca:

 

W lutym spotkaliśmy się również na TGT, WrotQA i Quality Meetup.

Jeśli średnio na imprezie pojawi się 80 osób, to łącznie będzie ich ponad 700! Jeśli na każdym spotkaniu były po dwie prelekcje, to mamy 18 wystąpień, czyli tyle, ile na średniej wielkości konferencji.

Ten oddolny ruch ma cechy jakiej nie posiadają inne miejsca "zbierania się" testerów. Nie jest pasywnym odbieraniem informacji jak czytanie artykułów, nie jest sformalizowany jak SJSI, nie ma może 5000 członków jak grupa Testowania Oprogramowania na Facebooku, ale na pewno cechuje go dużo większa (inter)aktywność i chęć porozmawiania z innymi testerami twarzą w twarz.

Warto w tym miejscu wspomnieć o ludziach, bez których nie byłoby tego:

  • ORGANIZATORZY - którym się chce i którzy ciężką pracą doprowadzają do tego, że możemy się spotkać
  • PRELEGENCI - którzy czasami walcząc sami ze sobą po raz pierwszy stają przed publicznością i dzielą się swoją wiedzą
  • UCZESTNICY - którzy słuchają, ale również rozmawiają później w kuluarach
  • SPONSORZY - którzy nie są nachalni ze swoją ofertą, ale dają miejsce i pozwalają zbudować atmosferę przez dostarczenie przekąsek czy napoi.

 

Patrząc na mapę brakuje już niewiele do pełnego pokrycia. Wzywamy ścianę wschodnią, a szczególnie Rzeszów (RzeszQ.wa?) i Białystok (BiałQA?) oraz Olsztyn (MazurQA?).

Lokalne spotkania testerskie to nie tylko wydarzenia towarzyskie, ale również społeczności, z których rodzą się nowi testerzy i przyszli trenerzy, autorzy publikacji, uznani prelegenci czy liderzy testowania. Warto również pamiętać o inicjatywach, które swoje korzenie mają w lokalnych meetupach, a przekształciły się w większą formułę, jak darmowa konferencja - test:fest.

To wszystko skłania do myślenia o spotkaniach spod znaku QA jako oddolnej inicjatywy integrowania społeczności testerskiej, która dziś dynamicznie się rozwija, ale wymaga też pielęgnacji dla dalszego wzrostu.

Dziękujemy i gratulujemy zaangażowania!

 

To powinno Cię zainteresować