Naszą ankietę uzupełniło 819 specjalistów IT.
Potwierdziły się wcześniejsze obawy, że część osób straciło pracę (5%). Ponad 7% ankietowanych obawia się utraty pracy. Dla większości (ponad 55%) nic się nie zmieniło.
Większość osób (blisko 60%) zachowa swoje zarobki. Dla ponad 21% istnieje ryzyko zmniejszenia dochodów.
64% ankietowanych zakłada, że rynek IT się zmieni na gorsze i pracy będzie mniej. Blisko 10% zakłada, że nic się nie zmieni, a prawie 14% uważa, że będzie więcej pracy.
We wszystkich odpowiedziach dość duży procent stanowi odpowiedź „nie wiem”. Możliwe, że w wiele firm oczekuje rozwoju wydarzeń.
Jak koronawrius wpłynął na zmiany w pracy (cytaty):
-25% do wypłaty i zwolnienia części zespołu,
100% pracy zdalnej,
2 tygodnie obowiązkowego urlopu bezpłatnego lub obowiązek wzięcia na ten czas opieki nad dzieckiem, plus utrata ostatniej podwyżki meritowej,
25% osób zwolniono, ja się jeszcze trzymam,
90% osób pracuje zdalnie,
aktualnie jest ok,
brak bonusów, brak podwyżek, możliwe obniżenie pensji,
brak nadgodzin, zamrożone rekrutacje, zamrożone podwyżki,
branża dla której pracuję ma wzrost,
demotywacja pracowników w mojej firmie,
zmniejszenie efektywności pracy zespołu,
strata dotychczasowych klientów,
zmniejszenie ciągłości usług ze względu na absencje,
dobrowolne obniżenie pensji na określony czas,
dodatkowa premia za lepszą pracę z domu,
dostałam pracę!
dostanę awans bez podwyżki,
dużo zleceń na tworzenie sklepów internetowych,
firma się rozkręciła, bijemy rekordy zysków.
Wybrane opinie. Wersje oryginalne ze skrótami redakcji.
1. „Myślę, że rynek zmieni się z rynku pracownika na rynek pracodawcy. Ostatnie dni pokazują, że to już się dzieje - sporo osób szuka pracy, a większość firm zamroziła procesy rekrutacyjne".
2. „Z racji zbliżającej się stagnacji gospodarczej, liczba projektów, a co za tym idzie, liczba etatów w IT zostanie zredukowana. Jednak po stabilizacji związanej z koronawirusem może wystąpić kolejny boom, związany z digitalizacją niektórych usług".
3. „Zostaną tylko rzeczywiście przydatni i zdolni".
4. „Widać dużo ogłoszeń pracowników szukających pracy po zwolnieniach - dużo zamkniętych rekrutacji - ogólna liczba miejsc pracy w IT się zmniejszy, ale firmy, które miały problem ze znalezieniem pracowników zapełnią swoje wakaty”.
5. „Zmieniałam pracę gdy wybuchła epidemia, obydwie firmy które wyraziły chęć zatrudnienia mnie, oddzwoniły przed terminem w którym miałam dać znać czy jestem zainteresowana podjęciem pracy, z informacją, że przepraszają ale wstrzymują wszystkie rekrutacje”
6. „Mam nadzieję, że cięcia będą dotyczyć pracowników z umowami B2B/cywilnoprawnymi i uda mi się zachować stanowisko. I myślę, że w tym roku nie będzie corocznych podwyżek "inflacyjnych".”
7.[opinia przesłana poza ankietą] "W przeciągu najbliższych 3 miesięcy sytuacja na polskim rynku IT nie powinna ulec diametralnej zmianie. Część firm będzie zmuszona do pewnej redukcji zatrudnienia jednakże duży niedobór pracowników IT w Polsce zniweluje potencjalne zwolnienia.Obstawiam, że mniej niż 10% pracowników IT w przeciągu najbliższego kwartału/półrocza może być bezpośrednio dotkniętym zwolnieniem. Myślę że mniej niż 5% pracowników IT zostanie bez pracy na dłużej niż 3 miesiące.Wynika to z dość dużych braków na polskim rynku, i mimo wzrastających zarobków, część firm nadal będzie traktowało Polskę jako cost redcution.Uważam, że może nastąpić zauważalna (około 10%) ucieczka pracowników z paszportem rosyjskim czy ukraińskim. [...]
Prognozy długoterminowe są mocno ryzykowne. Branża IT jest ściśle związana z kondycją globalną rynku. Polska w skali makro jest współtwórcą technicznych rozwiązań ale nie właścicielem. Podejrzewam, że będzie miało to wpływ na projekty powiązane z rynkiem amerykańskim i brytyjskim gdzie po kryzysie będzie mniejszy apetyt na outsourcing. Dalej nie będzie to przesadnie zauważalne w przekroju całego IT gdyż udział projektów "amerykańskich" i "brytyjskich" w polskim IT nie jest dominujące (tu mogę się bardzo mylić w ocenie).
Bez wątpienia rynek pracownika zmieni się na rynek pracodawcy (przynajmniej dla ogółu). Wynikać to będzie z większej potrzeby stabilizacji i mniejszego apetytu na zmiany. Specjaliści dalej będą mogli przebierać w ofertach jednakże, dla większości, skończy się swoiste eldorado jak chodzi o częste zmiany. Część nowych etatów będzie zamrożona i odczujemy brak diametralnego wzrostu nowych miejsc pracy w Polsce w sektorze IT.
Wiele firm, zwłaszcza zagranicznych, zwolnienia uzależni od pakietów pomocowych poszczególnych państw. Pomoc rządowa może wiązać się z potrzebą utrzymania etatów bez redukcji i przy potencjalnie niskim koszcie polskiego IT może to stanowić chwilową gwarancje bezpieczeństwa. Podsumowując :
- krótkoterminowo - bez większych zmian,
- okres przejściowy - za 6 miesięcy do 24 miesięcy - w zależności o d wielkości kryzysu globalnego - silna korelacja dla polskiego IT,
- długoterminowo - wrócimy do obecnej sytuacji - szybko rosnącego IT w Polsce".
8. "Patrząc z perspektywy dużego korpo obserwujemy redukcję w projektach związanych z produkcją, a jednocześnie duży przyrost zapotrzebowania na ludzi w sektorze bankowym, więc trudno powiedzieć czy to się zbalansuje".
9."Koledzy na B2B już mają "wakacje" :( Zaczęło się. Praca dla niektórych IT już stoi. Szykują się przymusowe urlopy, a potem zwolnienia wg. informacji od kolegów po fachu z innych firm".
10."Zmieni się nastawienie/podejście pracodawców do pracy zdalnej".
11. "Niedługo nas czeka 'odbicie zdechłego kota', wiele firm będzie chciało zatrudniać zwolnionych ludzi, ale jak gospodarka nie odbije w ciągu paru miesięcy, to znowu potracą pracę, tym razem na dłużej".
12. "Sądzę, że mali będą redukować zatrudnienie, ale korporacje posiadające kapitał zadbają o swoich pracowników na UoP kosztem kontraktorów. Spodziewam się, że może to być złoty czas dla rekruterów z korpo na ściągnięcie ludzi, którzy do tej pory omijali je".
13. "Boję się".
14. "Organizacja w której szeregach jeszcze jestem na stanowisku Senior QA v AT dała 2 miesięczne wypowiedzenia dla 58 kontraktorów i pracowników".
15. "Szeroko zakrojona optymalizacja po polsku czyli iść po najmniejszej linii oporu zwalniając pracowników".
16. "Najbardziej ucierpią szukający pracy bez doświadczenia lub z małym doświadczeniem".
17. "Sporo klientów, dla których pracujemy może upaść".
18. " Pracuje w GameDevie, także sądzę, ze moja branża stosunkowo najmniej odczuje wszystkie zawirowania związane z pandemią, no chyba, że cały ten bałagan będzie jeszcze trwać przez kilka miesięcy, ale wtedy to wszyscy będziemy jeść chleb z wodą."
19. "Commercial sector dostanie na początku łomot przez ograniczenie zatrudnienia (cięcia), ale długoterminowo poprawi się ze względu na zwiększony outsourcing i zmianę modeli pracy w firmach gdzie do tej pory był rygor biurowy".
20. "Na razie jeszcze nie jest to tak mocno odczuwalne, niestety z każdym kolejnym miesiącem sytuacja może sie zmieniać".
21. "IT -Jedne domeny stracą, inne zyskają – powinno wyjść na zero - jeśli chodzi o IT (UoP wróci do łask?) Pytanie jest o podejście do Chin i przemysł? Czy załamanie łańcucha dostaw zmieni podejście do przenoszenia fabryk do tańszych miejsc?".
22. "Jest o wiele więcej pracy - dowozy online, aplikacje online, praca zdalna, żyć nie umierać, tylko żeby jeszcze sił starczało i noc była dłuższa".
23. "Najpierw zapotrzebowanie wzrośnie, aby móc dynamicznie się dostosować do nowej sytuacji. W późniejszym czasie, perspektywie powiedzmy 6 miesięcy, gdy zmniejszone dochody odbiją się na firmach (np. bankowość, ubezpieczenia) zapotrzebowanie zmaleje".
24. "Myślę że w najbliższym czasie może być sporo zwolnień z projektów związanych z turystyką i ogólnie pojętą rekreacją, natomiast w ciągu pół roku przypuszczam, że na ich miejsce wskoczą projekty z platformami e-learning oraz związane ze służbą zdrowia".
25. "Obecnie jest panika, nikt nie działa racjonalnie".
26. "Znienawidzę pracę zdalną".
27. "Z moich obserwacji wynika, że wiele projektów zagranicznych (np. USA) kończy współpracę z pośrednikami. W moim bliskim otoczeniu jest klika osób z branży IT (programiści i PO), którzy właśnie dostali wypowiedzenie. Uważam, że kryzys dotknie nas wszystkich."
28. "Projekt rządowy, ale myślę że strach zagląda w oczy".
29. "Branża IT medyczna. Mamy dużo zwykłej pracy, choć trudniej się pracuje zdalnie".
30. "Projekt międzynarodowy - firma na pewno wykorzysta sytuację do wstrzymania podwyżek mimo, że terminy dostarczenia się nie zmieniły, faktury dla firmy są opłacane regularnie i na horyzoncie brak jakichkolwiek zmian w ilości pracy, chyba że in plus".
31. "Trudno zmienić pracę. Jest niestabilnie, dużo mniej ofert i większość oferuje B2B".
32. "W początkowej fazie spadek zatrudnienia (zła sytuacja klientów, zmiana celów biznesowych). W dalszej perspektywie można przewidywać nawet wzrost zapotrzebowania w IT w stosunku do aktualnej sytuacji (wzrost znaczenia informatyzacji, nauki/pracy zdalnej)".
33. "Rynek IT się skurczy proporcjonalnie do całej gospodarki światowej".
34. "W związku z tym, że firma w której pracuje zmniejszyła wszystkim etaty i co za tym idzie pensje o połowę szukałam nowej pracy. W normalnej sytuacji nie miałabym problemu z dostaniem się na rozmowę, teraz telefon milczy, będzie coraz gorzej".
Wszystkie liczbowe dane znajdziecie tutaj.